Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar wysypiska śmieci w Fałkowie w powiecie koneckim. To już kolejny raz. Na miejscu działa 20 zastępów strażackich (ZDJĘCIA)

Jak informują dyżurni z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa świętokrzyskiej straży pożarnej, zgłoszenie o pożarze jednej z hałd na terenie wysypiska w Fałkowie zgłoszono strażakom po godzinie 5 rano w środowy poranek.

- Na miejsce wyruszyło ponad 20 zastępów strażackich. Sytuacja jest rozwojowa, akcja gaszenia trwa - tłumaczyli ratownicy.
Ostatni - siódmy - pożar na składowisku miał miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Do pierwszego tego typu zdarzenia doszło w lipcu 2019 roku. Strażacy przez kilka tygodni dogaszali hałdy sprasowanych odpadów. Ustalono, że przyczyną mogło być podpalenie. Do kolejnych pożarów doszło w sierpniu, we wrześniu i październiku.

Starszy kapitan Ryszard Stańczak, pełniący obowiązki komendanta powiatowego koneckiej straży pożarnej uzupełniał: - Płonie jedna z hałd o wymiarach 20 na 30 metrów i wysokości około 10 metrów. Ta hałda płonie po raz pierwszy. Na miejscu pracuje obecnie 20 zastępów, jest też sprzęt ciężki, którego zadaniem jest rozgarniać śmieci, które następnie przelewane są wodą. Pracują też dwa podnośniki. Sytuacja jest rozwojowa - tłumaczył komendant Stańczak.

Przed południem strażacy informowali, że sytuacja na składowisku jest opanowana, trwa dogaszanie.

- Koparki przerzucają śmieci a my przelewamy je wodą. Strażacy pracują w aparatach ochrony górnych dróg oddechowych. Dowozimy wodę z pobliskiego zbiornika, który od wysypiska oddalony jest o około 5 kilometrów. Akcja przelewania śmieci wodą potrwa najpewniej kilka godzin - tłumaczył Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckiej straży pożarnej.

Według wszelkiego prawdopodobieństwa doszło do samozapłonu w śmieciach, które niedawno dowieziono na teren składowiska.
Jak z kolei tłumaczył Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratur Okręgowej w Kielcach, w sprawie wysypiska w Fałkowie wciąż trwa śledztwo.

- Ustalono, że jeden z pożarów, do których doszło w ubiegłym roku na terenie wysypiska był wynikiem podpalenia. Reszta to samozapłony. Niedawno otrzymaliśmy wyniki badań próbek gleby i wody, teraz te wyniki trafią do biegłego, który wyda kompleksowa opinię w sprawie ewentualnego oddziaływania pożarów na środowisko. Śledztwo nadal jest w toku - tłumaczył Daniel Prokopowicz. Sprawcy podpalenia wciąż nie wykryto.

WIĘCEJ POŻARACH WYSYPISKA ŚWIECI W FAŁKOWIE:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie