Wszystkiemu winna pandemia. Zamknięty w domu tancerz miał czas by poświęcić się innej pasji – odkrył w sobie powołanie do cukiernictwa.
To właśnie chcę rozwijać, ale nie rezygnuję z tańca - mówi Tomasz Słomka. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie kontynuowana, ale już na zasadzie gościnnych występów. Będę tańczącym cukiernikiem, albo cukierkowym tancerzem. W Dziadku do orzechów byłem bezowym królem i może to była inspiracja?
Tancerz przyznaje, że bardzo lubi robić torty. - Staram się by były bardzo artystyczne a dekoracje ciekawe i efektowne. Ulubiłem także ptysie. Zapraszam, być może będą mieli państwo okazję spróbować.
Jak podkreśla nikt w rodzinie nie był cukiernikiem ani tancerzem. - Dlatego cieszy mnie to, że do wszystkiego doszedłem sam.
W Kielcach pracował od 2014 roku, kiedy to został zaproszony do udziału w Traviacie i wkrótce otrzymał etat. W „Kopciuszku” grał Księcia. Jak mówi spędził tu najwspanialsze lata, spotkał wspaniałych ludzi. Teraz przenosi się do Łodzi i tam planuje otworzyć cukiernię. - Nie wiem jeszcze w którym miejscu, to są plany. Szczegóły podam na instagramie. Mam tam konto tomekslomek.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?