"Pożegnanie z Afryką" i latem. Na rajd pieszy na 50 km ze Stowarzyszeniem ImperActiv wyruszyło około 150 osób, finisz w Kozowie

Jak mówi prezes Stowarzyszenia ImperActive Rafał Pałgan, start w maleńkiej wiosce w powiecie opoczyńskim nie był przypadkowy. - Wioska ma wdzięczną nazwę Afryka, a ta kojarzy się z ciepłem, słońcem, latem – mówił na starcie. - A ponieważ nastała już kalendarzowa jesień, żegnamy się z latem aktywnie, w ruchu, ale i z radością, że jesteśmy razem, w tak licznej grupie.

A grupa, która postanowiła wyruszyć w sobotę o godzinie siódmej z Afryki do Kozowa, faktycznie jest liczna. Tworzy ją około 150 osób, które przyjechały nie tylko z siedziby stowarzyszenia w gminie Smyków, z Końskich i miejscowości powiatu koneckiego, ale także między innymi z Kielc, Ostrowca Świętokrzyskiego, Starachowic, Skarżyska Kamiennej, Włoszczowy, Buska Zdroju, Radomia, Warszawy, Krakowa, Łodzi, a nawet Gdańska.

Trasa licząca 50 kilometrów przebiega z Afryki przez Maleniec, Rudę Maleniecką, Sielpię do Kozowa, gdzie w godzinach popołudniowych nastąpi podsumowanie rajdu. Po drodze na piechurów czekają trzy punkty, w których rajdowcy otrzymają napoje i przekąski. W Kozowie będą mieć możliwość zjedzenia gorącego posiłku przygotowanego przez panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich.