Poznaj Michała, mistrza Polski w jeździe na ...sedesie

Zwycięzca za swój wyczyn otrzymał puchar. - To pierwszy puchar, jaki zdobyłem - przyznał.
(fot. archiwum Rabkolandu)

Niecodzienne zawody już po raz 13. odbyły się w Rabce-Zdroju, w parku rozrywki Rabkoland, gdzie 27 amatorów szybkiej jazdy z całej Polski startowało na specjalnym 60-metrowym torze. - To była doskonała zabawa, pełna śmiechu i żartów - stwierdza zwycięzca, który dzięki wygranej zostanie wpisany do księgi "Polskich Rekordów i Osobliwości".

- Pomysł takich zawodów wziął się z zagranicy. Eugeniusz Wiecha, prezes Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych podczas jednej z wycieczek zauważył, że z toalety ktoś wyjeżdża na muszli klozetowej. Postanowił wykorzystać to w zabawie. Muszle przyjechały z Nowej Zelandii - opowiada Czesław Bajer, naczelny kontroler towarzystwa.

PRZEDE WSZYSTKIM ZABAWA

- Byłem akurat na wyjeździe weekendowym z rodziną w Rabce, gdy ogłoszono nabór zawodników. Skusiło mnie to, wystartowała też moja żona, ale tylko mnie udało się przejść eliminacje - opowiada Michał Michalczyk z Niestachowa.

Starty odbywały się trójkami, z których tylko jedna osoba przechodziła do dalszych etapów. Zawodnicy z całej Polski - Gorzowa Wielkopolskiego, Rzeszowa, Katowic, Ustki, Olsztyna, Limanowej, Krakowa, Warszawy, Gdańska czy Nowego Targu dwoili się i troili, by uzyskać jak najlepszy wynik. Ostatecznie w finale na osobliwie wyglądających pojazdach o napędzie elektrycznym wystartowali trzej zawodnicy. Mieszkaniec gminy Daleszyce okazał się bezkonkurencyjny.

PIERWSZY PUCHAR

- Kluczem do zwycięstwa było właściwe balansowanie ciałem na zakrętach. To właśnie w tych momentach zyskiwałem przewagę nad konkurentami - relacjonuje półżartem pan Michał i dodaje: - Będę tę zabawę wspominał z uśmiechem. To sympatyczne zawody, podczas których wszyscy świetnie się bawili.Zdobyłem tytuł Mistrza Polski 2012 w jeździe na mobilnych muszlach klozetowych, ale jakby się ten tytuł nie nazywał, to moje pierwsze w życiu mistrzostwo - śmieje się sympatyczny mieszkaniec gminy Daleszyce. - W nagrodę otrzymałem puchar, prawo jazdy na klozet oraz wpis do księgi "Polskich Rekordów i Osobliwości".