Poznaj świętokrzyskie smaki - w Hucie Szklanej otwarto niezwykłą karczmę

Na razie Izba dobrego smaku w Hucie Szklanej otwarta jest od godziny 16 do 22 w zwykłe dni i sobotę, w niedzielę od 10 do 22. Kiedy osada średniowieczna ruszy a zależy to od pogody czas pracy zostanie wydłużony w poniedziałki w godzinach 9-19, w pozostałe dni 9-22 lub do ostatniego klienta. Pierwsza duża impreza: Piknik średniowieczny odbędzie się 6 maja. O wszystkich imprezach w Izbie dobrego smaku będziemy informować w Echu Kieleckim oraz na WWW.ECHODNIA.EU w serwisach STREFA IMPREZ i JEDZENIE&ZABAWA.

Nawet nazwy są takie jak przed laty. Na kowołek mięsa w sosie z wina, warzone źmioki czy kluski z truskawkami łubitemi zaprasza karczma Izba dobrego smaku przy osadzie średniowiecznej w Hucie Szklanej pod Świętym Krzyżem. To miejsca gdzie można zjeść typowe dania świętokrzyskiej kuchni oraz specjały z Bielin.

Osadę otwarto w maju ubiegłego roku i goście, którzy tak tłumnie ją odwiedzali nie kryli rozczarowania, że kryta strzechą karczma nie działa. - Nie wystarczyło na jej wyposażenie - przyznaje Anna Łubek zajmująca się promocją i zarządzaniem osadą. - Udało się ją otworzyć dopiero teraz, w lutym.

Karczmę prowadzi mieszkający w Bielinach Piotr Kowalczyk, kucharz z zawodu i z zamiłowania. To tak naprawdę pierwsze w regionie miejsce gdzie można na co dzień spróbować potraw, które spotykane są głownie na regionalnych przeglądach, a tylko pojedyncze mają nieliczne restauracje. To pan Piotr zaproponował jadłospis. - Nasza regionalna kuchnia nie była bogata, jej podstawę stanowiły ziemniaki, mąka, mleko, mięso jadano od święta. Chcę by w karczmie można było skosztować takich rzeczy, które gotowała jeszcze moja babcia na przykład zupę jarzynowa nazwaną rzodkie źmioki, parzybrodę, barszcz z bedkami - mówi.

Oczywiście, ponieważ gmina Bieliny słynie z truskawek, równie aromatyczne trudno znaleźć gdzie indziej, w karcie znajdują się także potrawy z nich. - Na razie to tylko kluski i naleśniki z truskawkami z ubiegłorocznych zapasów, ale w sezonie będzie ich znacznie więcej - obiecuje kucharz.- Pojawią się także ciasta z malinami, jagodami, śliwkami.

Nazwy niektórych potraw dla mieszczuchów mogą brzmieć oryginalnie przetłumaczyła je bowiem Maria Skrzyńska, specjalistka od gwary z zespołu Makoszyńskie Przepióreczki. Sam zespól też będzie można usłyszeć w karczmie, bo jak pokazała praktyka, goście lubią ludową muzykę.

- Do tej pory zorganizowaliśmy trzy potańcówki, do których przygrywała ludowa kapela i bawiono się świetnie - mówi Anna Łubek. - Imprezy w karczmie odbywać się będą co dwa tygodnie, raz w miesiącu do tańca zagra kapela, raz będzie dancingowo. Szczegółów trzeba szukać na naszej stronie internetowej: www.osadasredniowieczna.eu

- Goście karczmy i osady średniowiecznej mogą także zamówić udział w grach terenowych, gmina stara się turystów przyjeżdżających w Góry Świętokrzyskie zatrzymać na dłużej. Teraz liczy, że pyszną i oryginalną kuchnią w karczmie ściągnie tych, którzy uprawiają turystykę kulinarną.