Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy naukowi kontra kielecki Uniwersytet. Ruszył proces o mobbing

Bartłomiej Bitner
To sprawa precedensowa. W środę po raz pierwszy w Sądzie Pracy w Kielcach doszło do rozprawy, w której dwaj pracownicy naukowi Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach stanęli przeciwko uczelni za to, że ich zdaniem nie zareagowała na mobbingowanie ich ze strony kierownika jednej z jednostek na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym. Proces odroczono, a to ze względu na… ławnika.

Pozywający to profesorowie Waldemar Iwanek i Anna Rabajczyk. Drugą stronę stanowi kielecki uniwersytet. Dlaczego? Bo z uwagi na przepisy procesowe nie może nim być pracownik uczelni, a w tym przypadku wyżej wymieniony kierownik. To właśnie jemu, a więc swojemu przełożonemu, wspomniani pracownicy naukowi zarzucają działania o charakterze mobbingowym, co do których według nich uczelnia nie zareagowała odpowiednio jako pracodawca.

Sprawa trafiła do sądu teraz, jednak w uczelnianych murach żyje od kilku miesięcy. Między stronami odbyły się już przed sądem dwa spotkania mediacyjne, do których doszło jeszcze latem. Oba nie przyniosły rozwiązania sporu. Między innymi też dlatego, że na drugim nie stawił się ani rektor Uniwersytetu, profesor Jacek Semaniak, ani pełnomocnik jego i uczelni Roman Wołowiec. Do tego trzeba dodać, że – jak się dowiedzieliśmy – pierwsza mediacja miała burzliwy przebieg, a stronom było daleko do porozumienia się. W efekcie sprawa znalazła się na sądowej wokandzie. Jej materiał dowodowy – co przyznał reprezentujący w sądzie profesorów radca prawny Adam Ryś – jest bardzo obszerny, a powołanych zostało około 40 świadków.

Rozprawa, która odbyła się w środę, 21 grudnia, trwała krótko. Nie przyniosła rezultatu. Przyczyną tego okazał się… ławnik. Jednym z dwóch, którzy wraz z sędzią Katarzyną Grzelą stanowili trójkę sędziowską, był Adam Jaskóła. Ponieważ w przeszłości pełnił funkcję dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach, a reprezentujący uczelnię i rektora Roman Wołowiec był wówczas uczniem tej szkoły, profesor Waldemar Iwanek wnioskował o wyłączenie Jaskóły z procesu. – Zachodzi tu konflikt interesów. Zresztą i ja znam pana Jaskółę, bo współpracował z uczelnią – podkreślił profesor.

Do wniosku przychyliła się sędzia. Po zapoznaniu się z nim wydała postanowienie o odroczeniu rozprawy. – Dlatego, że sąd nie może procedować w dwuosobowym, a więc niepełnym składzie – zaznaczyła.

Zanim jednak obie strony się rozeszły, doszło do krótkiej dyskusji. Zapoczątkowała ją sędzia Katarzyna Grzela, która apelowała o porozumienie się. – Dobrze by było, aby obie strony przemyślały kwestię ugodowego załatwienia sporu – stwierdziła.

- Ale ostatnie posiedzenie mediacyjne nie zdało egzaminu. Moi mocodawcy oczekują konkretnych propozycji załagodzenia sporu ze strony uczelni, a tych uczelnia nie przedstawia – argumentował Adam Ryś.

- Przeciwna strona chce zwolnienia lub zmiany miejsca zatrudnienia na uczelni kierownika jednej z jednostek na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym, ale to nie prowadzi do niczego. Więc na czym miałaby polegać ta ugoda? – pytał retorycznie Roman Wołowiec.

Wymiana zdań trwała jeszcze chwilę, po czym sędzina zadecydowała o zakończeniu pierwszej rozprawy. Obie strony wychodziły z niej nie do końca zadowolone.

- W całej sprawie oczekujemy, że uczelnia, która nie miała i wciąż nie ma odpowiednich procedur przeciwdziałania mobbingowi i naruszaniu zasad równego traktowania pracowników, w toku procesu ustosunkuje się i te procedury wypracuje. Nieprawdą jest to, co powiedział pełnomocnik uczelni, że domagaliśmy się zwolnienia z pracy kierownika. Tak absolutnie nie było – podkreślił po rozprawie Adam Ryś, który nie chciał zdradzić, w jaki sposób objawiał się mobbing ze strony kierownika w kierunku profesorów. – Na tym etapie sprawy nie będziemy podawać, w jaki sposób była nadużywana władza – dodał.

Pełnomocnik uczelni i rektora Roman Wołowiec nie chciał z nami rozmawiać.

Termin drugiej rozprawy poznamy po Nowym Roku. Odbędzie się ona najprawdopodobniej w lutym lub marcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie