Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy ostrowieckiej firmy Interspeed Trade wciąż bez pieniędzy

Anna ŚLEDZIŃSKA [email protected]
Prezes Interspeed Trade Mariusz Bąk (na podwyższeniu) obiecał pracownikom, że w poniedziałek dostaną po 500 złotych, za co został wyśmiany.
Prezes Interspeed Trade Mariusz Bąk (na podwyższeniu) obiecał pracownikom, że w poniedziałek dostaną po 500 złotych, za co został wyśmiany. Anna Śledzińska
Pracownicy firmy Interspeed Trade z Ostrowca Świętokrzyskiego nie dostali w piątek zaległych wypłat, a jedynie zapewnienie, że w poniedziałek otrzymają po… 500 złotych. Ratunkiem dla zakłady ma być austriacka firma Elsner.

Prezes Interspeed Trade Mariusz Bąk, tak jak obiecał, spotkał się w piątek z załogą, która od kilku miesięcy nie otrzymuje wynagrodzeń. Przyszedł z – jak się wyraził – optymistyczną wiadomością.

ELSNER MA POMÓC

- Ruszamy z produkcją. W tym tygodniu zostały podjęte decyzje w firmie Elsner i austriackim Reiffeisenie odnośnie naszej przyszłości. Po audycie, który został przeprowadzony, dostaniemy dofinansowanie – oświadczył byłym i obecnym jeszcze pracownikom Mariusz Bąk.

Nie otrzymali oni jednak tego, na co najbardziej liczyli, a więc zaległych wynagrodzeń. Część załogi nie bierze pensji od lutego. Od czerwca wypłacono im tylko łącznie 900 złotych zaliczki. Mariusz Bąk poinformował, że dopiero w poniedziałek dostaną po… 500 złotych.

- W środę w godzinach południowych będą tu przedstawiciele firmy Elsner, którzy przedstawią harmonogram spłat zaległych zobowiązań i wszystkich dalszych działań – dodał prezes firmy.

 

 

Do Interspeedu ma trafić 16 tysięcy ton wsadu do walcowania, ale pracownicy zapowiadają, że przystąpią do pracy dopóki nie otrzymają pieniędzy. Ich cierpliwość jest już naprawdę na wyczerpaniu.

- Nie opowiadaj pan bajek! – krzyczeli na spotkaniu. – Chcemy dostać pieniądze, inaczej nie będziemy pracować. Mamicie nas obietnicami od kilku miesięcy, a my nie mamy czym nakarmić dzieci. W poniedziałek pójdą do szkoły głodne, w podartych butach i bez podręczników!

JAK FENIKS Z POPIOŁÓW?

Załoga nie rozumie również, co się stało z obietnicami firmy Carpatia i jej właściciela Jana Załuski, który już w lipcu obiecywał wsparcie finansowe dla firmy. Na te pytania Mariusz Bąk konkretnie nie umiał odpowiedzieć twierdząc, że sam również czeka na konkretne decyzje i że Carpatia jest wciąż zainteresowania zainwestowaniem w ostrowiecki zakład. Jego zdaniem Interspeed jeszcze się „odrodzi jak Feniks z popiołów”, co zostało przyjęte gromkim, ale gorzkim śmiechem.

W spotkaniu wzięli udział również pozostali właściciele Interspeedu Tomasz Ćwierz i Zbigniew Stanisławek, którzy jednak nie zasiadają w zarządzie spółki. Zmęczeni czekaniem ludzie znów odeszli z niczym poza dogasającą nadzieją, że kiedyś odzyskają swoje pieniądze i – co równie ważne – nadal będą mieli pracę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Pracownicy ostrowieckiej firmy Interspeed Trade wciąż bez pieniędzy - Echo Dnia

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie