Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prąd z wiatraków w Kielcach

Agata KOWALCZYK
Jeśli miasto zdecyduje się zainwestować, to już niebawem w Kielcach pojawią się takie wiatraczki.
Jeśli miasto zdecyduje się zainwestować, to już niebawem w Kielcach pojawią się takie wiatraczki. Archiwum
Kielce słyną z silnych i częstych wiatrów, i miasto chce je w końcu wykorzystać do produkcji prądu. Szykuje się do postawienia nowoczesnych, nietypowych wiatraków.

Choć wiadomo, że w Kielcach najbardziej wieje na dworcu to tam wiatraków nie da się postawić. Lepszym miejscem jest osiedle Na Stoku. W środę w Kielcach gościli przedstawiciele poznańskiej firmy, która montuje nowoczesne urządzenia przetwarzające wiatr w prąd.
- Te wiatraki nie mają śmigieł. Dzięki temu mogą wykorzystywać wiatr wiejący z każdego kierunku. Można je ustawić na ziemi między budynkami albo na dachu - wyjaśni przedstawiciel firmy Enewind, Artur Zasadni z Poznania. - Pracują bardzo cicho, produkują zaledwie 20 decybeli. Są nieuciążliwe, tak jak duże poziome wiatraki. Wystarczy zamontować tylko jedną turbinę, aby uniezależnić dom od elektrowni.

Jedna turbina na jeden dom

Z badań wynika, że turbina przy średnim wietrze przyjętym dla Polski wyprodukuje tyle prądu ile zużywa jedno gospodarstwo domowe, ale przy większym wietrze może to być dwa, czy trzy razy tyle energii.
Wadą takiego wiatraka jest cena. Jedna turbina o mocy 1,2 KW kosztuje wraz instalacją około 56 tysięcy złotych. Przeciętne gospodarstwo domowe płaci rocznie za prąd około 1 tysiąca zł.
Coś może oświetlić

Przedstawiciele firmy odwiedzili dwie szkoły, przy których miasto chciałoby postawić takie turbiny: Szkołę Podstawową nr 33 i Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 14. - Jakie korzyści odniesiemy z tej inwestycji, bo 1 tysiąc złotych, gdy wydaję na prąd kilkadziesiąt tysięcy to mało - przyznaje Marzena Tranowska, dyrektorka SP nr 33.
Dodała, że turbina mogłaby jednak służyć do oświetlenia boiska, jeśli miasto sfinansuje postawienie lamp czy otoczenia budynku szkoły.

- Spotkaliśmy się z przedstawicielami firmy, aby potwierdzić, że wybór miejsc na turbiny jest właściwy. Żadne decyzje nie zapadły. Potrzebujemy więcej danych, aby postanowić, że stawiamy takie nietypowe wiatraki. Jeśli zdecydujemy się na zamontowanie turbin wykorzystujących wiatr do produkcji prądu to przede wszystkich ze wglądów edukacyjnych - przyznaje Robert Urbański, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach.

W Polsce takich urządzeń jeszcze nie ma. Kielce mogą być pierwszym miastem z wiatrakami bez skrzydeł. Takie turbiny są powszechne w Danii czy Anglii. W Londynie działa ich kilkadziesiąt tysięcy, wszystkie instytucje publiczne korzystają z prądu wytwarzanego z wiatru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie