Przypomnijmy, że firma żony posła Andrzeja Pałysa z Polskiego Stronnictwa Ludowego, która w praktyce istnieje tylko na papierze, uzyskała ponad milionową unijną dotację na założenie pralni. Kasę dzielił Urząd Marszałkowski, któremu szefuje lider ludowców w regionie, marszałek Adam Jarubas. Pojawiły się podejrzenia o lobbing, czemu Pałys i marszałek zaprzeczają.
Poseł Sławomir Kopyciński wystąpił do zarządu województwa o udostępnienie kart oceny wniosków składanych przez przedsiębiorców. Otrzymał je i…
- Zarząd przyznał wnioskowi żony posła Pałysa 12 punktów. Bez nich nie miałby on najmniejszych szans na uzyskanie dofinansowania. Zgłosił się do mnie przedsiębiorca, który miał innowacyjny projekt, a od zarządu dostał zero punktów - informuje Sławomir Kopyciński. - Dwie grupy eksperckie, które najpierw - przed zarządem - przyznawały punkty powinny, jak mówi regulamin, pracować od siebie niezależnie. Jednak uzasadnienia ich ocen są identyczne, wyglądają jak skopiowane, łącznie z błędami w pisowni. To trąci złamaniem procedur. W tej sprawie jest wiele znaków zapytania. Zwrócę się z wnioskiem o kontrolę wniosków do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego - zapowiada poseł Kopyciński.
Zarząd bierze odpowiedzialność
- Trudno mi się ustosunkować do tego, dlaczego uzasadnienia grup eksperckich są niemal identyczne - przyznaje Adam Jarubas, marszałek województwa. Odpiera jednak zarzuty, że zarząd faworyzował wniosek Pałysów przyznając dodatkowe punkty.
- Trudno stawiać wszystkie projekty w jednym szeregu, na przykład te z Kielc, Skarżyska, czy Solca - Zdroju. Trzeba uwzględniać specyfikę lokalnego rynku, strukturę przedsiębiorczości na danym obszarze. Wniosek żony posła Pałysa gwarantuje zatrudnienie dziewięciu osób - komentuje marszałek Jarubas. - Zarząd ma prawo przyznawać punkty i bierze za to całą odpowiedzialność, także polityczną. Dotąd decyzje o przyznaniu punktów danemu projektowi i ich liczbie podejmowane były jednogłośnie - dodaje.
Poseł Kopyciński wytyka, że zarząd przyznał wnioskowi Pałysów punkty w kryterium, mówiącym o tym, czy projekt realizowany jest w jednej z kluczowych branż dla regionu. - Jeśli kluczowe dla regionu są usługi pralnicze, to gratuluję poczucia humoru - komentuje poseł.
- Kluczowa branża to szerokie pojęcie. Patrzymy tutaj na sektor uzdrowiskowy, usługowy. Eksperci uznali, że na soleckim rynku projekt, jakim jest pralnia sprawdzi się, że w lokalnej gospodarce aktywizować będzie innych - tłumaczy Adam Jarubas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?