MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawomocny wyrok za śmiertelny wypadek na skrzyżowaniu Seminaryjskiej i Tarnowskiej w Kielcach

elzem
Babcia i dziadek zmarłej w wyniku wypadku Karoliny do sądu przynieśli oprawione zdjęcie wnuczki.
Babcia i dziadek zmarłej w wyniku wypadku Karoliny do sądu przynieśli oprawione zdjęcie wnuczki.
Dwa lata w zawieszeniu na pięć lat, trzyletni zakaz prowadzenia samochodów raz dwa tysiące złotych grzywny – to prawomocny już wyrok dla 33-letniej dziś kobiety oskarżonej o spowodowanie wypadku, w którym zginęła 20-letnia Karolina. W ocenie rodziny zmarłej dziewczyny, wyrok jest rażąco niski. – Co to jest za wyrok, jak pani (oskarżona przyp. Red.) pracuje normalnie, a my dziecka mieć nie będziemy – komentowała babcia nieżyjącej Karoliny.

Do tragicznego zdarzenia doszło 10 maja 2015 roku na skrzyżowaniu ulic Seminaryjskiej i Tarnowskiej w Kielcach. Według aktu oskarżenia, 33-letnia dziś kobieta kierując toyotą wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, w bok jej samochodu uderzyło suzuki swift. Według biegłych suzuki jechało z nadmierną prędkości – co najmniej 68 km/h co miało wpływ na przebieg wypadku. Po zderzeniu aut, toyota prowadzona przez 33-latkę, unosząc się kilka metrów w powietrzu, upadła na pas rozdzielający dwie jezdnie. Auto spadło w miejscu, gdzie stała dwójka pieszych czekających przed przejściem na zmianę świateł. 20-letnia Karolina przygnieciona samochodem zginęła na miejscu, 23-letni mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami.

PRZYPOMINAMY: Wypadek w centrum Kielc. Nie żyje młoda kobieta, mężczyzna w ciężkim stanie [WIDEO,zdjęcia]

Kierującej toyotą, pracownicy Aresztu Śledczego w Kielcach, postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku śmiertelnego. Proces w tej sprawie toczył się za zamkniętymi drzwiami Sądu Rejonowego w Kielcach. Wyrok zapadł pod koniec 2016 roku. Sąd wymierzył kobiecie karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz trzyletni zakaz prowadzenia samochodu i grzywnę w wysokości dwóch tysięcy złotych. Od wyroku odwołał się prokurator i oskarżyciele posiłkowi – rodzina zmarłej. W ich ocenie kara w zawieszeniu była rażąco niska. Zdania tego nie podzielił Sąd Okręgowy, który rozpatrując apelację utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji.

- Na to tragiczne zdarzenie, którego wynikiem była śmierć młodej, 20-letniej dziewczyny wpływ miało kilka czynników. Nie można uznać, że doszło tu do rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego. Kierująca nie była pod wpływem alkoholu, narkotyków. Każde ze zdarzeń tego typu należy rozpatrywać indywidualnie – tłumaczyła Lena Romańska, sędzia referent w tej sprawie.

Rozgoryczenia z prawomocnego już rozstrzygnięcia sądu nie kryli bliscy 20-letniej Karoliny. Jej babcia i dziadek do sądu przynieśli oprawione zdjęcie wnuczki. – Co to za wyrok, jak ta pani (oskarżona red.) normalnie żyje i pracuje, a my już nie mamy dziecka?! – pytała Stanisława Biesaga, babcia Karoliny.

- Trudno się cieszyć z wyroku, bo to bolesna sprawa dla każdej ze stron postępowania – kwitował z kolei mecenas Jerzy Zięba, obrońca oskarżonej 33-latki.

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek na Włókniarzy w Łodzi. Auto rozbite na słupie. Cud, że wszyscy żyją

(Źródło:dzienniklodzki.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie