Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawybory do Parlamentu Europejskiego z "Echem Dnia". Poseł Kopyciński pokonał wszystkich

Paweł WIĘCEK
Poseł Sławomir Kopyciński
Poseł Sławomir Kopyciński archiwum
Świętokrzyski poseł Sławomir Kopyciński, który ubiega się o mandat europosła z 3. miejsca na liście koalicji Europa Plus Twój Ruch w okręgu małopolsko-świętokrzyskim, zwyciężył w czwartek zarówno w głosowaniu SMS, jak i sondzie internetowej.

Sławomir Kopyciński prezentuje szczegóły swojej inicjatywy "Wizy dla Amerykanów".

- Ten wniosek łączy się z naszym zaangażowaniem w sprawy Ukrainy. Dziś widzimy wręcz histeryczne reakcje Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego - obaj wnioskują o to, aby do Polski ściągnąć kolejnych amerykańskich żołnierzy, którzy rzekomo mają zapewnić nam bezpieczeństwo. Na nasz polski wniosek amerykanie nałożyli sankcje wizowe na niektórych obywateli Federacji Rosyjskiej, ale najwyraźniej zapomnieliśmy, że przecież my wszyscy również jesteśmy tymi sankcjami objęci - myślę o obowiązku wizowym. Nikt nie mówi o tym, że Władimir Putin po prostu się z nas śmieje, bo z jednej strony Amerykanie mówią, że jesteśmy ich największym sojusznikiem, a z drugiej nie wpuszczają polskich obywateli do swojego kraju. On widzi, że ze strony USA współpraca z Polską ma charakter jedynie deklaratywny i przejawia się ona w pustych słowach i protekcjonalnym poklepywaniu po plecach przedstawicieli polskich władz - twierdzi Sławomir Kopyciński.

- Zamiast zapraszać do nas armię amerykańskich żołnierzy, zamiast prosić się o budowę tarczy antyrakietowej, zdecydowanie ważniejszym politycznym gestem, który mógłby nas wzmocnić w relacjach międzynarodowych byłoby zniesienie wiz dla Polaków, ponieważ w dalszym ciągu pozostajemy Europejczykami drugiej kategorii. Jaka jest niby różnica między nami, a Czechami, Słowakami, Litwinami czy Niemcami? Wyłącznie wizowa… Odpowiada za to premier Donald Tusk i minister Radosław Sikorski, który zamiast zachowywać się jak mąż stanu, od dłuższego czasu tylko merda ogonkiem i łasi się do stóp naszych amerykańskich przyjaciół. Nie ma się zresztą co dziwić, bo przecież ma żonę Amerykankę, więc nie musi starać się o wizę. Trzeba w końcu wstać z kolan i powiedzieć sobie wprost, że Ameryka nie jest żadnym naszym przyjacielem, ponieważ traktuje nas tak samo, jak swoich wrogów - przekonuje Sławomir Kopyciński.

- Byliśmy potrzebni Amerykanom do zakupu F-16 i wspomagania ich w Iraku oraz Afganistanie, co z resztą robiliśmy w sposób kompletnie bezkrytyczny. Natomiast gdy to my wysuwamy prośbę o zniesienie wiz, Amerykanie odwracają się plecami, udają, że są głusi i ślepi... Moim zdaniem Obama wobec Polski jest większym hipokrytą niż Putin wobec Ukrainy. Jesteśmy w tej sprawie od lat przez Amerykanów oszukiwani i to bez względu na prezydenta, jaki u nich rządzi. Komisja Europejska zgodnie ze stosownym rozporządzeniem może na wniosek Polski lub z własnej inicjatywy wprowadzić obowiązek wizowy dla niektórych obywateli USA, na przykład tych, którzy powstrzymują wprowadzenie naszego kraju do ruchu bezwizowego. Mógłby o to zawnioskować premier, a tego nie robi, więc skoro sami nie walczymy o swoje sprawy, to nie dziwmy się, że Unia nie chce nam pomóc - podkreśla Sławomir Kopyciński.

- Dla mnie sprawa godności naszego kraju jest naprawdę bardzo istotna. Trzeba zobaczyć na żywo, jak wygląda traktowanie osób stojących w kolejce pod konsulatem. Kiedy byłem w Krakowie, widziałem około setkę osób czekających na swoją kolej. Ochroniarze nie wpuścili jednak nikogo do budynku tylko pogrupowali ludzi jak bydło i kazali czekać na zewnątrz. Tam nie da się wejść jak do każdego cywilizowanego urzędu, usiąść i poczekać. Nikogo też nie obchodzi czy pada deszcz, śnieg bądź panuje surowa zima - opowiada Sławomir Kopyciński.

- Rząd Platformy może wiele i dużo zależy od jego determinacji. Jeśli będzie on wciąż czuł się świetnie w roli podnóżka Ameryki, to wizy faktycznie nigdy nie zostaną zniesione. Najważniejszą zasadą w polityce międzynarodowej jest zasada wzajemności i premier Tusk powinien z niej skorzystać. Zrobiła to Brazylia. Przez duże oburzenie tamtejszego społeczeństwa spowodowane traktowaniem go w sposób skandaliczny przez USA, rząd brazylijski wprowadził wizy dla Amerykanów i była to jego suwerenna decyzja - podkreśla Sławomir Kopyciński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie