Pierwsza w tym roku i druga w tym sezonie teatralnym premiera w Kubusiu należy do bardzo udanych. Być jak Pippi to autorski spektakl Lecha Chojnackiego, który tekst napisał a następnie wyreżyserował. Sztuka ma bardzo czytelne przesłanie: rodzice powinni poświęcać dzieciom czas, razem z nimi się bawić rozwijając dziecięcą wyobraźnię. Sposób podania tej banalnej prawdy nie jest na szczęście banalny. Na scenie oglądamy parę znudzonych dzieci, które chciałyby stać się dorosłymi. Zdanie zmieniają, kiedy wraz z niespodziewanym gościem, Dziewczynką przypominająca Pippi Pończoszankę zaczynają przeżywać wspaniałe przygody a otaczające je przedmioty zachowują się jak zaczarowane: szafa zaczyna chodzić, suknie mówić, kwiatek zamienia się w palmę, stół w okręt itd. Przygody są zabawne, trochę straszne, ale dobrze się kończą. Zabawa jest fantastyczna także dla widzów reagujących bardzo żywo na to, co dzieje się na scenie.
Rozczarowuje jedynie błyskawiczne rozwiązanie akcji: Dziewczynka okazuje się Mamą, co dla rodzeństwa jest sprawą oczywistą i zostaje przyjęte bez mrugnięcia powieką.
Brawa dla aktorów: Jolanty Kęćko doskonałej w roli odważnej i bardzo ruchliwej dziewczynki, Agaty Soboty i Zdzisława Reczyńskiego, którzy radzą sobie świetnie z prowadzeniem lalek. Minimalistyczna, ale bardzo pomysłowa scenografia Dariusza Panasa wyczarowuje nowe, kolorowe światy, zachwycają urodą lalki. Oprawą spektaklu jest muzyka Roberta Kanaana.
Dzieci obecne na spektaklu mogą kupić program teatralny, który jest także książeczką z zagadkami i zadaniami zainspirowanymi spektaklem.- Jeśli pomysł się spodoba podobne książeczki będziemy przygotowywać na kolejne premiery - mówi p.o. dyrektora Przemysław Predygier.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?