Prezes Boniek zaskoczył tym, że wybiera się z fanami żółto-czerwonych na mecz. O jego planach wiedziało tylko kilka osób. W sobotę był w Radomiu na trzecioligowym meczu Radomiaka z Ursusem Warszawa, przyjechał do Kielc w sobotę wieczorem i noc spędził w jednym z kieleckich hoteli. Spotkał się też prywatnie z Mirosławem Malinowskim, prezesem Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej i członkiem zarządu PZPN. W niedzielę rano prezes Boniek wsiadł w Kielcach z kibicami do pociągu i pojechał z nimi do Poznania, w towarzystwie Marka Dolińskiego odpowiadającego za bezpieczeństwo w PZPN. A po meczu zakończonym remisem 1:1 z Poznania miał już jechać prosto do Warszawy.
Prezes Boniek rozmawiał z kieleckimi kibicami i życzył Koronie dobrego wyniku. Przyznał, że chciał od środka zobaczyć jak wygląda taki kibicowski wyjazd na mecz.
Komu prezes Boniek kibicował? - Muszę być neutralny. Niech wygra lepszy - mówił z uśmiechem sternik polskiego związku dla Korony TV.
Lech - Korona 1:1. Historyczna bramka Luisa Carlosa! - czytaj więcej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?