MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Granatu Skarżysko: Głównym problemem jest baza sportowa

Robert KACZMAREK [email protected]
Prezes Granatu Marek Wojteczek (w środku) snuje ambitne plany. Z prawej trener seniorów Ireneusz Pietrzykowski, z lewej członek zarządu klubu Grzegorz Żuk.
Prezes Granatu Marek Wojteczek (w środku) snuje ambitne plany. Z prawej trener seniorów Ireneusz Pietrzykowski, z lewej członek zarządu klubu Grzegorz Żuk. Fot. Robert Kaczmarek
Marek Wojteczek, prezes Granatu Skarżysko-Kamienna skompletował już nowy zarząd klubu. Jego członkowie poszukują obecnie sponsorów. Najważniejszym celem tej wiosny jest awans seniorów do III ligi piłki nożnej.

Skład nowego zarządu Granatu Skarżysko

Skład nowego zarządu Granatu Skarżysko

Prezes Marek Wojteczek, wiceprezes Józef Nowek, członkowie: Dariusz Ciecierski, Jolanta Czyżewska, Wojciech Kamiński, Mariusz Sokołowski, Mirosław Wilczyński, Tomasz Wojteczek, Łukasz Zięba, Grzegorz Żuk (również rzecznik prasowy klubu).

Robert Kaczmarek: W kwietniu powołał pan nowy zarząd klubu. Jakie cele wytyczył pan sobie i współpracownikom?
Marek Wojteczek: - Już wcześniej zaznaczałem, że tworząc nowy zarząd postawię na fachowców. Nie oznacza to, że poprzedni źle pracował. Niektórzy jego członkowie mieli jednak wiele innych swoich obowiązków i nie zawsze mogli poświęcać więcej czasu dla klubu. Staramy się tymczasem o to, aby Granat funkcjonował coraz bardziej profesjonalnie. Nowi członkowie zarządu to najbliżsi współpracownicy w firmie mojego brata, to fachowcy. Członkowie zarządu są w kontakcie z ponad setką firm z kraju (jedną z bardziej znanych jest Vive Kielce - przyp. R.K), które przekazują nam od 50 do 100 złotych miesięcznie. Pozyskaliśmy także kontrahenta z Afryki, dokładnie z Mali. Tamtejsza firma zobowiązała się do wpłacania 100 euro miesięcznie na konto Granatu. Jesteśmy także blisko nawiązania współpracy z inną firmą z Konga. Z ramienia zarządu kontaktuje się z nimi Tomasz Wojteczek, syn mojego brata.

Czy nadal przewiduje pan zatrudnienie w klubie dyrektora sportowego?
- Tak. Nadal poszukujemy kandydata, jest to sprawa otwarta. Powiedzieliśmy w ten sposób - nic na siłę, nie chcemy zatrudniać kogoś "na sztukę". W najbliższym czasie powinniśmy wyłonić osobę, która koordynowałaby pracę trenerów.

Sportowo Granat jest bardzo blisko trzeciej ligi. Mogą jednak pojawić się problemy organizacyjne, jednym z nich jest uboga baza. Nie obawia się pan tego, że pod tym względem klub może nie podołać? Wymogi licencyjne są z roku na rok coraz ostrzejsze?
- Spodziewałem się tego trudnego pytania. Cóż, nie obawiam się tego, że nie otrzymamy licencji na grę w trzeciej lidze. Pod względem organizacyjnym jesteśmy na grę w tej klasie przygotowani, coraz lepiej wygląda też sytuacja finansowa. Nie dopuszczam nawet takiej myśli, że nasza praca poszłaby na marne.

Marek Wojteczek

Marek Wojteczek

Ma 50 lat. Współwłaściciel skarżyskiej firmy Wtórpol , którą zarządza jego brat Leszek. Żonaty, ma troje dzieci. Od 2003 roku jest prezesem Granatu Skarżysko-Kamienna. "Zapalony" myśliwy, jego pasją są głównie polowania, ale od pewnego czasu ma nowe hobby - bieganie.

Problem z bazą wydaje się być obecnie kluczowy.
- Co ja mogę powiedzieć - rozmawiamy w tej sprawie także z miastem. Jak już mówiłem, nie obawiam się o licencję, ale zastanawiam nad tym co będzie za 2-3 lata. Baza jaka jest - każdy widzi. Na stadionie na Rejowie wiele prac przeprowadzili we własnym zakresie członkowie klubu. Na obiekcie byłego Ruchu grają niektóre nasze grupy młodzieżowe, ale czasami wstydzę się za taką bazę. Nigdy nie oczekiwałem od miasta pomocy dla seniorów, ale inaczej wygląda sytuacja z grupami młodzieżowymi. Tak naprawdę dysponujemy tylko stadionem na Rejowie, musimy płacić za jego wynajem, bo nie my jako Granat jesteśmy jego właścicielami. Na byłym Ruchu gramy, jeśli dzierżawca, czyli Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji nam na to pozwoli. Nie mam nic przeciwko budowie takich obiektów, jak lodowisko, ale boli mnie, że stadion jest pomijany jeśli chodzi o inwestycje.

W jaki sposób chcecie przyciągnąć kibiców na mecze seniorów. Na przełomie roku frekwencja nieco wzrosła, ale wciąż większość stanowią najwierniejsi fani.
- Najbliższe spotkanie gramy 3 maja z Pogonią Staszów. Wstęp na ten mecz będzie dla kibiców darmowy. Myślimy też o przyszłym sezonie, chcemy tydzień przed inauguracją rozgrywek ligowych w sierpniu zorganizować prezentację drużyny. O wszelkich pomysłach będziemy informować na bieżąco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie