Prezydent Kielc Wojciech Lubawski kupił żonie, która dużo czasu spędza w Krakowie opiekując się starszymi, schorowanymi rodzicami, samochód marki Mitsubishi ASX, "w kolorze gołębim przechodzącym w błękit, w każdym razie bardzo widocznym" - tak to określił.
Transakcję poprzedziła desperacka próba ratowania starego auta, które miało 300 tysięcy kilometrów przebiegu. - Gdy w dwa miesiące włożyłem w naprawy siedem tysięcy, to sprzedałem je za sześć i spokój. Nawet synowi tego nie ofiarowałem, bo mi powiedziano, że chłopak nie zarobi na naprawy - wyjaśnił prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!