Prezydent Kielc umorzył podatki. Najwięcej Koronie

W 2012 roku aż 131 podatników złożyło wniosek o umorzenie zaległych podatków od nieruchomości lub środków transportu. Zaledwie sześć zostało rozpatrzonych pozytywnie, a siedmiu przedsiębiorcom zaległość rozłożono na raty lub odroczono.

Największą kwotą obdarowano spółkę Korona, prezydent zwolnił ją z podatku od nieruchomości w wysokości 338 tysięcy złotych i ponad 24 tysięcy złotych odsetek.

Lubelskiemu Centrum Leasingowemu miasto darowało prawie 22 tysiące złotych, ale nie miało wyjścia, ponieważ firma upadła i nie było z czego ściągnąć zaległego podatku.

Świętokrzyskiemu Klubowi Sportowemu "Czarnowia" umorzono ponad 2.300 złotych. Sławomir Strójwąs został zwolniony z wniesienia 750 złotych podatku z odsetkami a Andrzejowi Staszewskiemu darowano same odsetki 600 złotych.

W sumie miasto umorzyło w 2012 roku prawie 360 tysięcy złotych podatków i ponad 31 tysięcy złotych odsetek.

- Podatki umarzano, ponieważ przedsiębiorcy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej, ale na tyle dobrej, że taka pomoc może ułatwić im wyjście na prostą. Firmom, które są w tragicznej sytuacji nie wolno pomagać w taki sposób, wówczas podlegają innym przepisom. 131 wniosków o umorzenie podatku to sporo, ale bywały lata, gdy wpływało ich ponad 200. Większość podatników nie spełnia kryteriów pozwalających darować dług, które określają przepisy obowiązujące w Unii Europejskiej - przyznaje Dorota Polak, dyrektor Wydziału Podatków Urzędu Miasta w Kielcach. - Zdarza się również, że podatnik nie ma żadnych dochodów, majątku, korzysta z pomocy społecznej, więc nie ma, z czego ściągnąć zaległego podatku.

W tym roku już 115 przedsiębiorców złożyło wnioski o umorzenie zaległych podatków, pozytywnie rozpatrzono 5 na kwotę 83 tysięcy złotych i 9 tysięcy odsetek.