Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem na czterech łapach

/GOP/

Bezdomne, porzucone psy to w Sandomierzu coraz większy problem. Dopóki w mieście nie powstanie schronisko, dopóty zwierzęta będą wyłapywane i przewożone do podkieleckich Dymin.

Rada Miasta przyjęła ostatnio uchwałę, która reguluje zasady wyłapywania bezdomnych zwierząt. Wszyscy radni byli zgodni: problem jest coraz większy. Zwierzęta są przywożone do Sandomierza z innych miejscowości i tutaj zostawiane.

- Niedawno w rejonie mojego domu wyrzucono osiem psów. Podobnych przypadków jest bardzo dużo - powiedział burmistrz Jerzy Borowski.

Mnóstwo zgłoszeń w sprawie bezdomnych psów otrzymuje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Zwierzęta wyrzucane są najczęściej na dużych osiedlach mieszkaniowych lub na targowicy.

Na razie jedynym sposobem rozwiązania problemu jest wyłapywanie zwierząt i przewożenie ich do schroniska w Dyminach. Nowa uchwała Rady Miasta stwierdza, że wyłapywanie będzie mieć charakter "stały", czyli ma się odbywać w miarę regularnie.

Wcześniej w mieście pojawią się informacje o terminie i miejscu wyłapywania psów. Informacje mają zawierać także adres schroniska, do którego zwierzę zostanie przewiezione oraz nazwę podmiotu, które przeprowadzi akcję.

W Sandomierzu trwają przygotowania do rozpoczęcia budowy schroniska dla psów i kotów.

- Jesteśmy w trakcie przygotowań do opracowania dokumentacji. Budowę schroniska rozpoczniemy w przyszłym roku, pod warunkiem, że w budżecie będą pieniądze na ten cel. We wnioskach do budżetu inwestycja ta została ujęta - informuje Albin Sękul, naczelnik Wydziału Nadzoru Komunalnego Urzędu Miejskiego w Sandomierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie