Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem z busami na trasie Jędrzejów-Kielce [SONDA]

TH
Freeimages.com
Od piątku, 3 marca, są spore kłopoty z transportem na trasie Jędrzejów – Kielce. Busy nie kursują albo jeżdżą w bardzo ograniczonym zakresie. Przewoźnicy kłócą się między sobą, a ludzie nie mogą dojechać do pracy. Jeden z pasażerów opowiada, że dzieci w Miąsowej, Brzegach, czy Tokarni nie zostały zabrane do szkoły. Na przystanku w Jędrzejowie przy ulicy Kieleckiej w godzinach szczytu pasażerowie nie są zabierani ze względu na brak miejsca.

Pod koniec roku dwóch przewoźników złożyło rezygnację na liniach regularnych. W niszę chciała wejść nowa firma, która początkowo uzyskała zezwolenie na przewóz osób na trasie Jędrzejów-Kielce, natomiast w wyniku odwołania złożonego przez konkurencję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego zostało ono uchylone.

W związku z tym ubyła duża liczba połączeń. Druga firma transportowa zgłosiła nowy, rozszerzony rozkład jazdy, który miał uzupełnić powstałą lukę w połączeniach. Ten z kolei został zaskarżony przez pierwszą firmę i aktualnie sprawa toczy się przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Kielcach.

Sytuacja jest kuriozalna.
- W całej Polsce, gdzie się rozpatruje wnioski o zmianę zezwolenia, nikt nigdy nie powoływał jako stronę w sprawie innych przedsiębiorców, którzy świadczą usługi na tej samej linii. Samorządowe Kolegium Odwoławcze stworzyło pewien precedens. Robię wszystko ze swojej strony, aby tę sprawę jak najszybciej zakończyć – mówi Arkadiusz Kubiec, dyrektor wojewódzkiego zarządu transportu.

W podobnym tonie wypowiada się naczelnik Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Jędrzejowie.
- Wyrok Sądu Administracyjnego w Łodzi pokazał, że można mieć inne podejście. Mówił on, że liczy się pasażer, a nie przewoźnik. I z takiego założenia wychodzimy my, jako samorząd. Swego czasu ustaliliśmy odstępy czasowe między kursami i to świetnie funkcjonowało, rynek był uregulowany. Teraz tego nie ma – opowiada Kazimierz Michalski.

Kiedy zapadną jakieś rozstrzygnięcia nie wiadomo. Dla pasażerów brzmi to fatalnie.

Taka sprawa może toczyć się kilka miesięcy, a nawet lat, ponieważ droga odwoławcza jest długa.

Jędrzejowianie mogą ewentualnie skorzystać z usług kolei, natomiast mieszkańcy miejscowości znajdujących się po trasie do Kielc nie mają już takiego wyboru.

Pewnym rozwiązaniem jest podstawianie większych autobusów. Prawo nie zabrania również przedsiębiorcy podstawienia większej liczby busów w godzinie odjazdu według obowiązującego rozkładu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie