MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Problemy żołądkowe pokrzyżowały szyki świętokrzyskim kolarzom w Sobótce

Sławomir STACHURA
W Dzierżoniowie i Sobótce odbyły się pierwsze w tym roku wyścigi kolarskie w Polsce. Nie będą ich dobrze wspominać szosowcy DEK Meble Cyclo Korony Kielce i górale 4F Racing Team Kielce, ze względu na zatrucie pokarmowe.

Kolarze obydwu tych kieleckich grup mieszkali w jednym hotelu i ulegli, niestety, zatruciu pokarmowemu. Co prawda wystartowali, niektórzy nawet z sukcesami, ale nie wszystkim udało się dojechać do mety, a po wyścigu konieczna była wizyta u lekarza.

- Mnie zatrucie dopadło już po wyścigu. W poniedziałek nie byłem w stanie ruszyć się z łóżka. To samo dotyczy naszych zawodników i nie wiem, czy wystartujemy w zaplanowanych na ten weekend zawodach Pucharu Polski w Częstochowie, bo chłopaki nie trenują, są osłabieni - powiedział nam Ryszard Kwaśniewski, trener DEK Meble Cyclo Korony. W Dzierżoniowie jego zawodnicy nie startowali, ale w Sobótce junior młodszy Damian Wsół był trzeci na 60-kilometrowej trasie, w kategorii juniorów (85 km) Piotr Brożyna był ósmy, a Dariusz Wiśniewski - 12. Wśród juniorów drugi był Piotr Konwa z kieleckiej grupy 4F Racing Team. Choć grupa specjalizuje się w kolarstwie górskim, to Piotrek - jeden z największych talentów w kategorii MTB w Polsce, na trasie wokół Sobótki radził sobie świetnie, mimo bardzo mocnej konkurencji. W obydwu kategoriach wystartowało włącznie ponad 200 zawodników. Dzień wcześniej Konwa w Dzierżoniowie wśród juniorów był pierwszy.

Gorzej powiodło się w niedzielę olimpijce z Londynu Pauli Goryckiej z grupy 4F Racing Team. Podopieczna trenera Zbigniewa Piątka, właśnie ze względu na problemy żołądkowe, w Sobótce nie ukończyła wyścigu i wcześniej zeszła z trasy.

Zdrowotnych problemów nie mieli na szczęście kolarze grupy zawodowej z Włoszczowy - Las Vegas Power Energy Drink, startujący w kategorii elita. W Dzierżoniowie nie udało im się nawiązać walki z kolarzami grupy CCC Polsat Polkowice, ale dzień później w Sobótce, lider grupy Adam Wadecki, był trzeci. Tylko on w pierwszej szóstce przedzielił na mecie kolarzy CCC. Na trasie liczącej 136 km triumfował Marek Rutkiewicz przed Mateuszem Taciakiem (ten sam czas) i właśnie Wadeckim (strata 58 sekund).

- Kolarze CCC Polsat mają już w tym roku zaliczone 21 wyścigów, a dla nas były to pierwsze starty, więc tę różnicę było widać. Adam jechał aktywnie i zainicjował ucieczkę z udziałem 16 kolarzy, która w sumie się powiodła, choć potem ta grupka jeszcze się podzieliła i dwóch kolarzy Polkowic odjechało. Gdyby Adam nie zaczął ucieczki, pewnie nie byłoby szans na trzecie miejsce - przyznał Andrzej Domin, dyrektor sportowy grupy Las Vegas Power Energy Drink. Od piątku do niedzieli jego kolarze ścigać się będą w wyścigu "Szlakiem Bursztynowym Hellena Tour 2013", który rozgrywany będzie wokół Kalisza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie