Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w maju 2019 roku w Radlinie w gminie Górno. Strażacy dostali sygnał o pożarze stodoły, po dojeździe na miejsce okazało się, że w środku jest warsztat samochodowy. W trackie akcji gaszenia pożaru doszło do wybuchu butli z acetylenem. Butla lub jej fragment, w chwili eksplozji, uderzyła w głowę stojącego opodal 59-letniego druha – ochotnika z Woli Jachowej w gminie Górno, w nogę został także ranny 38-letni strażak. Obaj mężczyźni trafili do szpitala. Lekarze podkreślali, że stan 59-latka od początku był ciężki. Mimo podejmowanej walki życia 59-letniego strażaka nie udało się uratować. Po kilkunastu dniach zmarł.
O podpalenie stodoły w Radlinie i jeszcze jednej w gminie Górno miesiąc przed tragicznym zajściem prokuratura oskarżyła 21-letniego dziś mieszkańca gminy Górno. Podczas rozprawy w sądzie nie przyznawał się do winy, w czasie przesłuchania śledczym mówił: - Nie wiem dlaczego podpaliłem te stodoły. Nawet nie lubię patrzeć w ogień.
W mowach stron prokurator wnosił o sześć lat pozbawienia wolności, zaś oskarżony chciał uniewinnienia. W środę, 20 stycznia miał zapaść wyrok, ale... - Sąd postanowił wznowić przewód sądowy w celu przeprowadzenia dalszych dowodów – wyjaśniał sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach. Termin kolejnej rozprawy nie jest jeszcze ustalony.
Za czyny, o jakie oskarżony jest 21-latek kodeks karny przewiduje nawet 12-letni pobyt za kratami.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?