Proces od prawie dwóch lat toczy się przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Przypomnijmy, że chodziło o nieprawidłowości przy budowie sieci wodociągowej na kilku działkach na terenie gminy Bodzentyn. W akcie oskarżono zapisano, że sieć została wykonana bez wymaganego pozwolenia na budowę. Według śledczych inwestycja celowo została podzielona na kilka mniejszych. Dodatkowo okazało się, że po nielegalnej realizacji budowy włączono wodociąg bez przeprowadzenia odpowiednich badań sanitarnych, narażając tym samym nowych odbiorców na skażenie epidemiologiczne. Mężczyzna jest także oskarżony o to, że w zamian za poparcie i oddawanie na niego głosów w wyborach samorządowych jesienią 2014 roku zlecił budowę sieci wodociągowej. Byłemu burmistrzowi zarzuca się niedopełnienie obowiązków służbowych oraz podżeganie do tego przestępstwa ówczesnej kierowniczki jednego z referatów w urzędzie gminy, która to z kolei odpowiada za niedopełnienia obowiązków, a także sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Działanie obu urzędników mogło narazić gminę na stratę około 800 tysięcy złotych. Może im grozić nawet 10 lat więzienia.
Podczas poniedziałkowe rozpraw sąd oznajmił, ze nie otrzymał jeszcze dokumentów ze Starostwa Powiatowego, o które wnioskowała prokuratura. Dodatkowo też sąd zapozna się z wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach w sprawie sporu pomiędzy byłym, a obecnym burmistrzem Bodzentyna.
ZOBACZ TAKŻE: Dobrze radzę. Jak uchronić swoje dane osobowe?
(Źródło: wspolczesna.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?