Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces kielczanki oskarżonej o zabójstwo męża

/bek/
- Nie można przyjąć, że to sam pokrzywdzony wbił sobie nóż w klatkę piersiową - mówił w środę w sądzie biegły lekarz w sprawie 48-letniej kielczanki oskarżonej o zabójstwo męża.

Do tragedii doszło na początku maja 2010 roku. W jednym z mieszkań w kieleckiej dzielnicy Białogon od ciosu nożem w klatkę piersiową zginął 48-letni mężczyzna. Policjanci zatrzymali jego 48-letnią żonę. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Proces w tej sprawie toczy się w Sądzie Okręgowym w Kielcach. W środę sąd przesłuchał świadków i biegłego lekarza.

"BYŁ CHOROBLIWIE ZAZDROSNY"

- Pracowałem z oskarżoną, ale utrzymywaliśmy tylko kontakty zawodowe - opowiadał 40-letni mężczyzna. - Wiem, że mąż oskarżonej nadużywał alkoholu i był o nią chorobliwie zazdrosny. Raz byłem świadkiem tego, jak złapał ją za bluzkę i rzucił o szafkę. Zupełnie nie liczył się z obecnością innych osób w mieszkaniu - dodawał.
Jedna z kobiet pracujących z oskarżoną mówiła tak: - Ona na pewno była zestresowana, bo jak dzwoniło do niej dziecko, była roztrzęsiona i pytała, czy mąż jest trzeźwy.

RANA Z PRAWEJ STRONY

W środę sąd przesłuchał również biegłego lekarza, który opowiadał o obrażeniach nieżyjącego 48-latka.

- Oględziny i sekcja zwłok pokrzywdzonego wykazały ranę kłutą, która znajdowała się z prawej strony klatki piersiowej - relacjonował biegły. - Rana ta miała 12 centymetrów długości i powstała od wbicia w klatkę piersiową narzędzia twardego, długiego i płaskiego, jakim mógł być właśnie nóż wskazany przez oskarżoną. Nie ma podstaw, żeby kwestionować, że zdarzenie przebiegało tak, jak sama to opisywała, czyli że trzymała nóż w prawej ręce, stała do męża przodem, a on chwycił ją za nadgarstek i przyciągnął jej rękę do swojej klatki piersiowej. Nie można jednak przyjąć, że to sam pokrzywdzony wbił sobie nóż w klatkę - argumentował lekarz i dodawał: - Gdyby ofiara sama chciała się zranić, to rana znajdowałaby się z lewej strony, a nie tak jak w tym przypadku z prawej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie