Kolejni zatrzymani
Kolejni zatrzymani
Kazimierscy policjanci zatrzymali w czwartek kolejną grupę, tym razem czterech osób, których podejrzewają o wyłudzenie kredytu na kwotę ponad 6 tysięcy złotych.
Zatrzymani to trzej mężczyźni w wieku od 21- do 38 lat oraz 32-letnie kobieta, którzy - jak informowali stróże prawa - na podstawie podrobionego zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach, wyłudzili kredyt na kwotę ponad 6 tysięcy złotych. Pieniądze miały być przeznaczone na zakup na raty sprzętu komputerowego i RTV, w jednym z kazimierskich sklepów. Policjanci odzyskali sprzęt, a podejrzewanym, za wyłudzenie kredytu może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Działalność 24-latka spoza regionu świętokrzyskiego miała trwać kilka dobrych miesięcy, aż w końcu mężczyzna wpadł w ręce kazimierskich stróżów prawa.
- Z plagą oszustw na naszym terenie borykamy się nie od wczoraj. Niestety na obszarach takich, jak powiat kazimierski łatwiej o zdobycz w postaci bezrobotnego, często uzależnionego od alkoholu człowieka, który służy jako tak zwany "słup", czyli podstawiona osoba z najczęściej sfałszowanymi danymi - opowiada Wiesław Koziara, Prokurator Rejonowy w Pińczowie.
O sprawie, której akt oskarżenia kilka dni temu trafił do sądu prokurator opowiada, że mechanizmy oszustwa były podobne, jak w innych tego rodzaju przestępstwach. - Główny oskarżony, 24-latek wyszukiwał miejscowych bezrobotnych, takich, których najczęściej można spotkać pod budką z piwem. Dawał im fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu lub sfałszowane kwitki o pobieraniu emerytury i w zamian za obietnicę kilku złotych wysyłał do sklepów ze sprzętem komputerowym. "Słupy" na podstawie fałszywek na podpisywali umowy kredytowe i otrzymywali drogi sprzęt komputerowy. Pozyskany towar 24-latek, często w tym samym dniu, sprzedawał na giełdach lub na portalach internetowych. Z naszych ustaleń wynika, że w ten sposób 24-latek wyłudził ponad 80 tysięcy złotych - informował prokurator Koziara.
Oprócz 24-latka na ławie oskarżonych zasiądą także tak zwane "słupy". - Nie dajemy wiary ich wyjaśnieniom, że nie wiedzieli, po co idą do sklepu i czemu na podstawie fałszywych danych biorą kredyty i otrzymują drogie sprzęty - informował Wiesław Koziara.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat wiezienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?