Przypomnijmy, chodzi o sprawę ośmiu policjantów buskiej drogówki zatrzymanych w ubiegłym tygodniu przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych, czyli policji w policji. Ośmiu mundurowych jest podejrzanych o ponad 360 czynów karalnych - chodzi o korupcję i niedopełnianie obowiązków. Prokuratura Okręgowa w Kielcach wystąpiła w ubiegłym tygodniu o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Orzekający w sprawie sędzia Robert Opas nie przychylił się do wniosków i w miniony piątek zdecydował, że policjanci mogą wracać do domów.
- Prokuratura nie zgadzając się z decyzją sądu i uznając ją za błędną, po otrzymaniu pisemnych uzasadnień orzeczeń, wniesie zażalenia do Sądu Okręgowego w Kielcach - deklarował prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Wczoraj informował, że zażalenia zostały wysłane.
- Nadal uważamy, że jest realna i uzasadniona obawa, że podejrzani policjanci z Buska mogą utrudniać postępowanie, istnieje też przemawiająca za tymczasowym aresztowaniem przesłanka grożącej policjantom wysokiej kary - wyjaśniał prokurator.
Podejrzani policjanci zostali zawieszeni w obowiązkach. Jak informuje Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji: - Gdy do ich zwierzchnika trafią materiały z prokuratury, rozpoczną się postępowania dyscyplinarne, których finałem może być wydalenie podejrzanych policjantów ze służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?