Protest zaczął się w sobotę kilka minut po godzinie. Na placu przed stadionem miejskim tłumu nie było. Do protestu przyłączyło się kilkunastu kierowców. Każde auto biorące udział w akcji zostało oznakowane kartkami z napisem "protest". Samochody z prędkością nieprzekraczającą 30 kilometrów na godzinę przejechały ulicami Starachowic: Radomską, Armii Krajowej do rynku, a następnie skierowały się do stacji Statoil, gdzie kierowcy tankowali minimalne ilości paliwa i płacili bilonem a wszystko po to, żeby wydłużyć czas obsługi. Po drodze przez CB-radio wzywali innych kierowców o przyłączenie się do ich kolumny. Większych utrudnień w ruchu nie było.
- Protestujemy, bo uważamy, że paliwo jest za drogie, a przecież ceny paliw przekładają się na ceny wszystkich towarów - uzasadniali swoją akcję protestujący kierowcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?