Protesty przeciwko pomniejszeniu Świętokrzyskiego Parku Narodowego
Nie ustają protesty przeciwko pomniejszeniu Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Jego dyrekcja i Ministerstwo Środowiska zamierzają przekazać ojcom oblatom ze Świętego Krzyża 1,3 hektara terenu na Łyścu, z częścią budynków klasztornych i łąką pod szczytem góry. W zamian do parku miałoby zostać włączone 60 hektarów lasu oddalonego o kilka kilometrów od obecnych granic. Sprzeciwiają się temu obrońcy przyrody, negatywną opinię wydały też środowiska naukowe, z Radą naukową parku i Państwową Radą Ochrony Przyrody. Podkreślają, że zgodnie z prawem, aby wyłączyć jakiś fragment z granic parku narodowego, musi on trwale i bezpowrotnie utracić swoje walory kulturowe i przyrodnicze. Zdaniem przyrodników takie przesłanki nie zachodzą, co mają potwierdzać wyniki badań na szczycie Łyśca. Dyrektor parku Jan Reklewski uznał je jednak za zmanipulowane.
Zebrali tysiące podpisów w sprawie Świętego Krzyża
Obrońcy integralności Świętokrzyskiego Parku Narodowego zebrali ponad 38 tysięcy podpisów pod apelem o pozostawienie parku w obecnych granicach. 23 organizacje wystosowały do nowej minister środowiska, Anny Moskwy, apel o wycofanie się z przygotowywanego rozporządzenia, które ostatecznie oddawałoby teren na Łyścu zakonnikom. - Uwagi strony społecznej, złożone w ramach konsultacji został zlekceważone przez urzędników, wszystkie odrzucono z takim samym komentarzem, na zasadzie kopiuj-wklej. Tak nie traktuje się ani organizacji społecznych, ani poważnych instytucji naukowych – mówi Łukasz Misiuna z kieleckiego Stowarzyszenia Most, które najmocniej zaangażowało się w sprawę świętokrzyskiego parku..
Jeleń na kółkach - protest w sprawie Świętokrzyskiego Parku Narodowego w Warszawie
W czwartek w Warszawie odbył się hepening, zorganizowany przez stowarzyszenie Most, Pracownię na rzecz Wszystkich Istot i kilka innych organizacji. Przez centrum Stolicy przeszła grupa osób przebranych za czarownice, wieziono też tekturowego jelenia z krzyżem świętego Emeryka - symbol Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Niesiono transparent z hasłami "Łysiec - szczyt chciwości". Uczestników było około 20, eskortowali ich policjanci w podobnej liczbie. Hepening przebiegł spokojnie. Protestujący przeszli pod budynek Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Na spotkanie z protestującymi nikt nie wyszedł, więc złożyli w biurze podawczym apel do ministerstwa, podpisany przez 38 tysięcy osób. Na teren ministerstwa wprowadzono też tekturowego jelenia, który tam pozostał.
- Mamy nadzieję, że swoją obecnością będzie przypominał minister Moskwie o jej ustawowych obowiązkach i skłoni ją do wycofania się z łamiących prawo rozporządzeń jej poprzedników. Wierzymy, że pani minister nie pozwoli, by sto lat ochrony Łysogór zostało zniszczone jednym rozporządzeniem
- komentuje Monika Stasiak z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?