Decyzją prokuratury mężczyzna został oddany pod dozór policji, ma zakaz opuszczania kraju, musi też zapłacić dwa tysiące złotych poręczenia majątkowego.
Grozi mu nie tylko dwa lata więzienia, ale też - co zapowiedział jego pracodawca dyrektor kieleckiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach - wyrzucenie z pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?