Usta, nogi, stopy, fetysze, buty na wysokich obcasach i koturnach, ultrafiolet, podarte kabaretki - to wszystko podlane ostrym sosem, zmysłowej tajemnicy.
Tak wygląda lekko szokujący kalendarz wydany przez jedną z kieleckich firm, który szybko zapewne zapracuje sobie na miano kolekcjonerskiego . Kto go wydał i jak wygląda strona po stornie?