MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prymus nad prymusy

Teresa Krąż, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Krzysztof Orczyk z rodzicami
Krzysztof Orczyk z rodzicami T. Krąż
Krzysztof Orczyk - Ma 16 lat. Uczy się w Liceum Ogólnokształcącym, w stąporkowskim Zespole Szkół Ponagimnazjalnych imienia Stanisława Staszica w klasie
Krzysztof Orczyk - Ma 16 lat. Uczy się w Liceum Ogólnokształcącym, w stąporkowskim Zespole Szkół Ponagimnazjalnych imienia Stanisława Staszica w klasie o profilu biologicznym. Jest jedynakiem, mieszka w Stąporkowie, mama jest nauczycielką języka angielskiego, tata lekarzem weterynarii. Za ubiegły rok uzyskał najwyższą średnią ocen w województwie - 5,63. T. Krąż

Krzysztof Orczyk - Ma 16 lat. Uczy się w Liceum Ogólnokształcącym, w stąporkowskim Zespole Szkół Ponagimnazjalnych imienia Stanisława Staszica w klasie o profilu biologicznym. Jest jedynakiem, mieszka w Stąporkowie, mama jest nauczycielką języka angielskiego, tata lekarzem weterynarii. Za ubiegły rok uzyskał najwyższą średnią ocen w województwie - 5,63.
(fot. T. Krąż)

Kim jest najlepszy w województwie świętokrzyskim uczeń szkoły średniej? To Krzysztof Orczyk ze Stąporkowa, który właśnie odebrał stypendium prezesa Rady Ministrów.

Ma na imię Krzysztof. Nazywa się Orczyk. Mieszka w Stąporkowie. Urodził się 20 kwietnia 1990 roku. W tym samym dniu, co jego ojciec. W ubiegłym roku szkolnym wśród uczniów liceów uzyskał najwyższą średnią ocen w województwie.

Jest o rok młodszy od swoich koleżanek i kolegów z klasy, gdyż poszedł do szkoły rok wcześniej. Uczy się w Liceum Ogólnokształcącym w stąporkowskim Zespole Szkół Ponagimnazjalnych imienia Stanisława Staszica. W klasie o profilu biologicznym. W przyszłości chciałby studiować medycynę. Ale - jak zaznacza - nie ma pewności, czy to ostateczny wybór. Jak do tej pory, miał już kilka pomysłów na dorosłe życie. Między innymi marzyła mu się ekonomia.

TAK ZACZYNAŁ

Jako laureat olimpiady matematycznej był zwolniony z części matematyczno-przyrodniczej egzaminu na koniec gimnazjum. "Z urzędu" otrzymał z tego przedmiotu najwyższą notę - 50 punktów. Część humanistyczną egzaminu musiał pisać sam. Ten też poszedł mu "nie najgorzej" - na 50 możliwych punktów, Krzysztof dostał ich 46.

Rok temu zaczął naukę w liceum, w Końskich. Ale nie odnalazł się w nowej szkole. Po trzech miesiącach poprosił rodziców o przeniesienie do Stąporkowa. Mimo że dołączył do swojej obecnej klasy pod koniec pierwszego semestru, ukończył pierwszą klasę z zawrotną średnią - 5,62! Na jego świadectwie oceny celujące przeplatają się z bardzo dobrymi.

ZAPROSZENIE

Po klasyfikacji końcowej szkoła zgłosiła Krzysztofa do stypendium prezesa Rady Ministrów na rok szkolny 2006/2007. Naturalnie otrzymał je! Jako jeden z trójki najlepszych uczniów szkół średnich naszego województwa został zaproszony do Warszawy po odbiór dokumentu, przyznającego mu pomoc naukową. Stypendium wręczył premier.

- Było fajnie, chociaż wszystko działo się bardzo szybko - opowiada Krzysztof. - Pan premier Jarosław Kaczyński mówił do nas kilka minut. Potem osobiście wręczył nam dyplomy - mówi młody człowiek. - Wszystko trwało może kwadrans, a było nas 60 osób! Za to już bez pośpiechu, po wyjściu pana premiera, mogliśmy zwiedzić jego kancelarię. To też było ciekawe - zaznacza.

MAMA, TATA I ON

Co o Krzysztofie mówią jego rodzice? - Krzyś zawsze uczył się szybciej niż jego rówieśnicy - mówi mama Barbara Orczyk, na co dzień nauczycielka języka angielskiego. - W wieku pięciu lat czytał płynnie. W zasadzie alfabetu nauczył się, gdy miał dwa lata. Z klocków, które kupowaliśmy mu do zabawy - wspomina. - Jego mocną stroną jest doskonała pamięć - dodaje. - Jeśli rozmawiamy o dziedziczeniu genów, to ja przyznaję się do matematyki - żartuje tato Krzyśka, Jerzy Orczyk, lekarz weterynarii na co dzień. Obydwoje żartują ze swojego jedynaka. Krzysztof reaguje na żarty rodziców z pełnym akceptacji uśmiechem.

O sobie mówi jeszcze, że lubi podróżować. Zdążył odwiedzić już wiele krajów. Najdalsze jego wyprawy to te do Stanów Zjednoczonych, Kanady i egzotycznego Egiptu. Pasjonuje go przyroda, a dokładniej ekologia. Jeśli chodzi o stypendium premiera, dodatkowe punkty do jego uzyskania dała mu praca w szkolnym klubie ekologicznym. Brał udział w kręceniu filmu o rezerwatach przyrody, istniejących na terenie gminy Stąporków. Gra na pianinie. Nie przepada za nauką języków obcych, ale angielskim posługuje się swobodnie. Jego polszczyzna też miewa się dobrze.

Chociaż, jeśli startuje w konkursach, bardziej sprawdza się w ortografii i gramatyce, niż w pracach pisemnych. Raz w tygodniu jeździ do Kielc na dodatkowe zajęcia z matematyki. Jego ambicją jest zostać dwukrotnym stypendystą premiera. Jest to możliwe, jeśli druga klasa pójdzie mu tak samo dobrze, jak pierwsza. Na razie Krzysztof szykuje się do udziału w olimpiadach matematycznej i biologicznej. Nie zamieniłby swojej obecnej szkoły na żadną inną. Lubi Stąporków. To przecież jest jego miasto!

Najlepsi w województwie

Krzysztof Orczyk, uczeń liceum ze Stąporkowa uzyskał za ubiegły rok najwyższą w województwie średnią 5,63. Druga jest Marta Piwońska z liceum we Włoszczowe - 5,58; trzecia Żaklina Skowrońska z liceum świętego Stanisława Kostki w Kielcach - 5,46.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie