MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przebój Wolbrom - Naprzód Jędrzejów 1:0. Cios w doliczonym czasie

/dor/
Hubert Drej w meczu z Przebojem nie wykorzystał dwóch okazji sam na sam.
Hubert Drej w meczu z Przebojem nie wykorzystał dwóch okazji sam na sam. Fot. Kamil Markiewicz
Kilkudziesięciu sekund zabrakło piłkarzom Naprzodu Jędrzejów do wywalczenia cennego remisu w Wolbromiu. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Kamila Beszczyńskiego pokonał Konrad Spurna.

Marek Mierzwa, trener Naprzodu:

Marek Mierzwa, trener Naprzodu:

- Zagraliśmy najlepszy mecz w tym roku. Zawodnikom nie można odmówić ambicji i zaangażowania. Niestety, chwila dekoncentracji w końcówce spowodowała, że musimy przełknąć gorycz porażki.

Przebój Wolbrom - Naprzód Jędrzejów 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Konrad Spurna 90'+3.

Przebój: Palczewski - Morawski, Ochman, Kiczyński, Wdowik - Pindiur, Głaz, Duda, Wiśniewski Ż - Pazurkiewicz, T. Jarosz.

Naprzód: Beszczyński 5 - T. Milcarz 5, K. Milcarz 6 Ż, M. Grund 5 Ż, Maciejewski 6 - Bębenek 4, Osiński 5, Hajduk 5, Iwański 6 - Gągorowski 2, H. Drej 5.

Zmiany: Przebój: 46' Kostek za Pazurkiewicza, 58' Zgoda za Głaza, 67' Spurna za Wiśniewskiego, 76' Cupiał za Pindiura. Naprzód: 46' Matan 2 za Gągorowskiego, 72' Starościak 1 za Iwańskiego, 80' Doroszko nie klas. za Grunda, 86' Pach nie klas. za H. Dreja. Sędziował: Maciej Koster z Krakowa. Widzów: 400.

Drużyna z Jędrzejowa w Wolbromiu rozegrała najlepszy mecz w tym roku. Przede wszystkim zawodnicy walczyli z dużą determinacją, a tego elementu u niektórych piłkarzy zabrakło w spotkaniu z Granatem Skarżysko. Decydujący cios gospodarze zadali w 93 minucie. Po stracie piłki w środku pola przez Piotra Matana, Przebój rozpoczął składną akcję. Mariusz Kostek podał do Konrada Spurny i ten strzałem z kilku metrów pokonał Kamila Beszczyńskiego.

Wcześniej Naprzód miał okazje, z których powinien zdobyć bramkę. Hubert Drej był dwa razy sam na sam, ale w obu przypadkach przestrzelił. Ponadto Tomasz Milcarz uderzał z dwunastu metrów, ale piłka przeszła kilkanaście centymetrów obok słupka, a w 89 minucie Krzysztof Pach wychodził sam na sam, jednak za daleko wypuścił sobie piłkę i padła łupem bramkarza.

W spotkaniu tym Naprzód poprowadził jeszcze trener Marek Mierzwa, który złożył rezygnację z tej funkcji po spotkaniu z Granatem Skarżysko. Najbliższe dni pokażą, czy nadal będzie on szkoleniowcem tej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie