Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa stadionu zagrożona?

Michał Leszczyński
Zdaniem władz Sandomierza, prace przy stadionie posuwają się zbyt wolno z powodu braku rąk do pracy.
Zdaniem władz Sandomierza, prace przy stadionie posuwają się zbyt wolno z powodu braku rąk do pracy. M. Leszczyński
Brakuje rąk do pracy przy przebudowie stadionu. Władze miasta grożą karami, wykonawca uspokaja, że zdąży na czas.

Przetarg na pierwszy etap przebudowy stadionu w Sandomierzu przy ulicy Koseły wygrał Ostrowiecki Kombinat Budowlany. Zgodnie z planem, koniec prac to kwiecień przyszłego roku. Nie wiadomo jednak, czy się tak stanie.

Marek Bronkowski, zastępca burmistrza Sandomierza, potwierdził, że są problemy przy modernizacji istniejącego obiektu sportowego w centrum miasta. Bynajmniej nie chodzi o pieniądze. Tym razem poszło o brak rąk do pracy. - To problem wykonawcy, nie nasz - stwierdza wiceburmistrz Bronkowski.

PRACUJĄ GDZIE INDZIEJ

- Odbyła się tak zwana rada budowy, w której jako inwestor uczestniczyliśmy - mówi Marek Bronkowski. I dodaje, że już jest pewien poślizg w postępie prac. Jego zdaniem powód jest jeden - nie ma kto pracować.

Spostrzeżenia wiceburmistrza Bronkowskiego potwierdza Andrzej Zajączkowski, prezes Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego, budującego przystadionowe obiekty. - Pracowników tam jest za mało.

Wiceburmistrz Bronkowski jako przyczynę wskazuje wyjazdy robotników do pracy poza granice Polski. Jednak prezes Zajączkowski zarzuty odpiera. - W firmie pracuje ponad 250 ludzi. Nikt do Irlandii czy Anglii ode mnie nie wyjeżdża.

Gdzie tkwi problem? Jak powiedział nam prezes Zajączkowski, Ostrowiecki Kombinat Budowlany kończy obecnie budowę Szkoły Podstawowej w Wojciechowicach, gdzie przekazanie do użytku zaplanowano na 31 sierpnia. - Prosili mnie, abym uporał się z tym znacznie szybciej - wyjaśnia szef.

Kolejną inwestycją realizowaną przez ostrowieckie przedsiębiorstwo jest hala sportowa w Tarnobrzegu. Planowe zakończenie prac: początek przyszłego roku. - Halę chcielibyśmy zakończyć w jeszcze w tym roku - mówi prezes Zajączkowski.

ZAPŁACĄ KARY?

Marek Bronkowski już teraz mówi o dotkliwych karach finansowych, grożących kombinatowi za niedotrzymanie warunków umowy. - Kary będziemy egzekwowali bezlitośnie - zastrzega kategorycznie zastępca burmistrza.
Tymczasem Andrzej Zajączkowski uspokaja. - Wyrobimy się w czasie - zapewnia. I zapowiada, że systematycznie budowlańcy będą przechodzili z innych budów do pracy przy sandomierskim stadionie. Na początek część osób trafi do Sandomierza z budowy szkoły w Wojciechowicach, potem z Tarnobrzega.

Obecnie na stadionie trwają roboty przy betonowych konstrukcjach trybun, według Zajączkowskiego są to bardzo trudne prace.

Ile osób obecnie pracuje przy budowie stadionu? Nie dowiedzieliśmy się. Po szczegółowe dane prezes odsyłał do kierownika budowy. W każdym razie, wiadomo o zbyt małej liczbie osób. - W Sandomierzu najbardziej brakuje cieśli - wskazuje prezes Zajączkowski, który jako deskę ratunku widzi możliwość zatrudnienia podwykonawców. - Pracowników dowozimy z Ostrowca i okolic Sandomierza. Z samego Sandomierza przy stadionie nikt nie pracuje.

STADION JAK MARZENIE

Pierwsze łopaty przy przebudowie obiektu sportowego w Sandomierzu poszły w ruch wczesną wiosną. Według planów stadion zostanie gruntownie przebudowany. W zamierzeniu władz miasta będzie bardzo nowoczesnym, profesjonalnym obiektem, nie tylko piłkarskim, ale i lekkoatletycznym. Powstaną dodatkowe boisko wielofunkcyjne oraz bieżnia lekkoatletyczna. Stadion wzbogaci się o nową murawę i siedziska. Remontu doczeka się istniejący budynek zaplecza. Powstanie również dodatkowy gmach z tarasem widokowym - miejscem na kawiarnię. Obiekt zostanie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Nie wszyscy mieszkańcy miasta cieszą się z przebudowy. Wiele osób uważa, że w mieście jest mnóstwo innych pilniejszych potrzeb, jak chociażby budowa mieszkań czy remonty dróg. Jednak głosy są podzielone. Niektórzy modernizację stadionu uważają za bardzo pożądaną.

Jak przekazał Marek Bronkowski, jeśli firma spóźni się z zakończeniem prac, nie spowoduje to w zasadzie żadnych negatywnych skutków dla miasta. - Jedynie pewne utrudnienia w niektórych procedurach - kończy zastępca burmistrza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie