[galeria_glowna]
- Za szerokie chodniki, za niskie drzewa, złe miejsca parkingowe czy za duża liczba ławek - tak mieszkańcy reagowali na planowaną inwestycję, którą przedstawił dyrektor biura planowania przestrzennego w kieleckim magistracie Artur Hajdorowicz. To, co jednym się podobało, raziło innych.
Dokładnie chodzi o drugi etap inwestycji, współfinansowanej z Unii Europejskiej - rewitalizację zabytkowego śródmieścia Kielc.
JAK ZA DAWNYCH LAT
Jedno z zadań tego projektu obejmie ulice Mickiewicza, Leonarda, Czerwonego Krzyża i Wesołą. Mają one odzyskać swój XIX-wieczny wygląd. Najwięcej zmian zaplanowano na Mickiewicza: 3-metrowe granitowe chodniki, 12 zatoczek z ławkami, 30 miejsc dla aut oraz wycięcie starych i zasadzenie 30 nowych drzew lub uzupełnienie kilku zniszczonych nowymi. Dlatego okoliczni mieszkańcy mają duże wątpliwości.
ZASTRZEŻENIA I OBIEKCJE
- Te chodniki będą za szerokie, tym bardziej że niewiele osób przechadza się tą ulicą. A jeśli stare drzewa się wytnie i posadzi nowe, to mogę nie doczekać, aż urosną - mówi Krzysztof Rubinkiewicz, okoliczny mieszkaniec.
Na spotkaniu byli również przedsiębiorcy, którzy przy tej ulicy prowadzą działalność gospodarczą. - Od 20 lat prowadzę tam Centrum Sony i w kontrakcie mam zawarte, że muszę mieć zarezerwowane dwa miejsca postojowe. Teraz mam, a co będzie po zmianie? - pyta właściciel Autoryzowanego Centrum Serwisowego.
- Od tego jest to spotkanie. Proszę zostawić swój kontakt i uwzględnimy to w projekcie - odpowiedział dyrektor Hajdorowicz.
- Jestem w podobnej sytuacji. Prowadzę działalność przy banku i przyjeżdżają do mnie auta większe od osobowych. Przy takim układzie miejsc parkingowych po prostu ciężko będzie im się zmieścić - mówił inny przedsiębiorca.
ZWOLENNICY I PRZECIWNICY?
O większą liczbę miejsc parkingowych wnioskował Sebastian Michalski, który podsunął jedno rozwiązanie: - Ławki można by ustawić przy drzewach, na pasach zieleni, zamiast robić odrębne skwery. Na ich miejscu można zrobić miejsca do parkowania - tłumaczył kielczanin.
Z kolei odezwali się przeciwnicy miejsc parkingowych. - Jesteśmy przeciwni wydzielonym miejscom parkingowym i ograniczeniu pasów zieleni. Miasto powinno być otwarte na pieszych, rowerzystów czy osoby niepełnosprawne, tak jak jest w państwach zachodnich - mówił Piotr Kargul z Grupy Obywatelskiej Obiady Czwartkowe.
Teraz urzędnicy będą analizować wszystkie uwagi mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?