Przed pierwszym dzwonkiem - skarżyska oświata po reformie

Poza połączeniem szkół w zespoły i zmianami w administracji i obsłudze oświaty nic więcej nie udało się zrobić. Prezydenckie pomysły storpedowała nawet popierająca go partia - Prawo i Sprawiedliwość.

Szkoły do likwidacji

Nowy samorząd zaczął od rzeczy najtrudniejszej - zmiany w sieci szkół. Na głowę prezydenta Konrada Kroniga i jego współpracowników posypały się gromy. Wypominano mu przedwyborcze obietnice. Rodzice zablokowali nawet krajową “Siódemkę". Liczne spotkania z mieszkańcami miały burzliwy przebieg.

Mając poparcie większości radnych, Kronig dopiął swego. Tłumaczył konieczność zmian katastrofalną sytuacją finansową Skarżyska. Z czasem emocje opadły. Zorganizowany przez PiS marsz w obronie oświaty nie przyciągnął ludzi - transparentów było więcej, niż protestujących. Ostatecznie zadecydowano o likwidacji Gimnazjum nr3, przeniesieniu do jego budynku Gimnazjum nr2, oraz likwidacji Szkoły Podstawowej nr9 i Gimnazjum nr4.

Stowarzyszenia przejmą

Jak sytuacja wygląda dziś? Okazuje się, że zamknięte zostanie jedynie Gimnazjum nr3. - Prowadzenie Gimnazjum nr4 przejmie lokalne stowarzyszenie. Podobnie rzecz ma się z “Dziewiątką", które też prowadzić będzie miejscowa organizacja pozarządowa - wyjaśnia Krzysztof Myszka, zastępca prezydenta do spraw oświaty. Pusty nie będzie stał również budynek, z którego wyniosło się Gimnazjum nr2.

- Jest duże zainteresowanie, oferenci chcą go kupić lub wynając. Będzie nadal służył szkolnictwu. Sprawę powinniśmy sfinalizować do końca września - informuje wiceprezydent.

Co z nauczycielami?

Zmiany dotkną środowisko nauczycielskie, choć nie w tak dużym stopniu, jak się obawiano. Z kadry Gimnazjum nr3 pracę w “Dwójce" otrzymały tylko trzy osoby.

- Znaczna część nauczycieli została zatrudniona w pozostałych placówkach w mieście, choć umowy podpisane zostały na razie tylko na rok. Kilka osób straciło pracę. W przejmowanych przez stowarzyszenia szkołach także tylko część nauczycieli będzie nadal pracować. Niektórzy nie zgodzili się na zmianę warunków zatrudnienia - wyjaśnia Krzysztof Myszka. Dla nich gmina znalazła etaty w innych placówkach, przynajmniej na jakiś czas.

Wielka przeprowadzka

Od czerwca trwają roboty w budynku po Gimnazjum nr3, przy ulicy Akacjowej. Z zewnątrz, podobnie, jak zdecydowana większość podległych gminie szkół, nie wygląda zachęcająco. Za to z tyłu jest nowoczesny “Orlik". W nowych warunkach będzie więcej miejsca, ale i uczniów, bo “Trójka" przejęła uczniów klas drugich i trzecich ze zlikwidowanej szkoły.

Miasto wykonało najniezbędniejsze remonty - zakres prac był taki, by nie trzeba było ogłaszać przetargu. Chodziło o to, by wyrobić się w czasie. Kolejne remonty będą prowadzone w trakcie roku szkolnego, oraz w kolejnym roku - mówi prezydent Myszka.

Zdążymy na czas

Krystyna Błaszczyk, dyrektor Gimnazjum nr2 im. Powstańców Warszawy zastajemy podczas urządzania gabinetu. W sekretariacie też trwa ustawianie mebli. Większość sal już odmalowano.

- Farby zdobyliśmy od prywatnych sponsorów - podkreśla dyrektor. Nauczyciele pracują w swoich klasach od rana do wieczora - myją, ustawiają, podłączają sprzęt. Pomagają im członkowie rodzin i przyjaciele szkoły. Krystyna Błaszczyk zapewnia, że zdążą przed pierwszym września. - Poziom nauczania też utrzymamy, zapraszamy do naszego gimnazjum - mówi polonistka Anna Chojnacka.

SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO