Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed Sądem Okręgowym w Kielcach zapadł wyrok w sprawie zabójstwa weterana wojennego

elzem
Sąd uniewinnił 57-letniego dziś mężczyznę od zarzutu zabójstwa 88-letniego weterana wojennego przed prawie 24 laty w Opatowie.

Zdaniem sądu nie było wystarczających dowodów na poparcie tez prokuratury odnośnie udziału mężczyzny w śmierci starszego pana.
- Po analizie dowodów i poszlak wskazanych przez prokuraturę sąd stwierdził, że nie ma wystarczających dowodów na to, aby stwierdzić, że oskarżony ponosi winę za śmierć 88-latka – uzasadniał Łukasz Sadkowski, sędzia referent w tym procesie.

Sprawa zabójstwa 88-letniego weterana wojennego, żołnierza armii generała Andersa od początku budziła poruszenie społecznie. 15 października 1992 roku sponiewierane zwłoki 88-latka odkryła jego wnuczka i jej mąż. Ślady na ciele szczupłego, niewysokiego starszego pana wskazywały na to, że przed śmiercią ktoś się nad mężczyzną pastwił. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna był brutalnie pobity, kopany po całym ciele. Do szyi przystawiono mu ostre narzędzie. Rodzina ofiary zeznawała że z mieszkania mężczyzny zginąć miało około 800 tysięcy złotych (przed denominacją) i zegarek wart 700 tysięcy „starych” złotych.

Podczas oględzin mieszkania śledczy z Tarnobrzega (gdyż wówczas Opatów należał administracyjnie do województwa tarnobrzeskiego przyp. red.) zabezpieczyli ślady odcisków palców, urwaną słuchawkę od domofonu leżącą w pobliżu ciała 88-latka. Odtworzono krąg osób, z którym przed śmiercią spotykał się 88-latek. Mężczyzna wcześniej mieszkał ze swym synem, ten jednak zmarł w lipcu 1992 roku, na trzy miesiące przed zabójstwem 88-latka. Niestety z powodu niewykrycia zabójcy, sprawę umorzono. W 2013 roku - gdy technika badania zgromadzonych śladów pozwalała na znacznie więcej niż w początkach lat '90 - do sprawy wrócili funkcjonariusze Archiwum X świętokrzyskiej policji, czyli stróże prawa zajmujący się rozwiązywaniem zagadek sprzed lat. Współdziałali z Prokuraturą Okręgową w Tarnobrzegu. Odciski linii papilarnych, które zabezpieczono na miejscu zbrodni umieszczono w specjalnym programie – AFIS – to baza danych wszystkich osób, od których kiedykolwiek pobierano odciski palców. Okazało się, że dane zabezpieczone na miejscu pasują do 57-letniego dziś mężczyzny. Ten, jak przyznał bywał często w mieszkaniu 88-latka, gdy żył jego syn, z którym 57-laktek spożywał wówczas alkohol. Zdaniem śledczych zabezpieczone na miejscu zabrodni ślady należące do 57-latka wystarczyły do postawienia zarzut zabójstwa.
Podczas procesu, który toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Większość nie pamiętała szczegółów sprzed ponad 20 lat. Sąd powołał także grupę biegłych, wśród nich specjalistę od daktyloskopii (badania odcisków palców), który stwierdził, że zabezpieczył w mieszkaniu ślady mogły powstać nawet 12 miesięcy wcześniej! Ta opinia i kilka innych wątpliwości, których prokuratura nie potrafiła rozwiać, sprawiły, że sąd nie znalazł wystarczających dowodów potrzebnych do skazanie 57-latka. – Rodzina ofiary nie potrafiła jednoznacznie stwierdzić, co zginęło z domu po zabójstwie 88-latka, więc motyw rabunkowy zbrodni częściowo upada. Zeznania świadków, ze względu na długi upływ czasu, też w nie wystarczający sposób obciążają oskarżonego. Ślady zabezpieczone w mieszkaniu, a pochodzące od oskarżonego, mogły być zostawione na długo przed zabójstwem 88-latka – dowodził sąd i dodawał, że proces opierał się głównie na poszlakach, zaś dowody dostarczone przez prokuraturę nie wykazały w żadnym momencie, że winę za śmierć 88-latka ponosi oskarżony. Stąd też – jak zaznaczył sąd – wyrok uniewinniający mężczyznę. 57-latek nie pojawił się w sądzie, w procesie odpowiadał z wolnej stopy. W poniedziałek sąd uchyli wobec mężczyzny środki zapobiegawcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie