Zapalony kielecki tenisista popisał się mistrzowską formą w grze singlowej i był bliski finału. - Tenis to moja wielka pasja, której poświęcam się już od kilkunastu lat - mówi Jacek Iwanowski. - Wprawdzie nie zaraziłem miłością do rakiety swojej rodziny, ale wszyscy trzymają kciuki za moje sukcesy i kibicują mi. Trenuję prawie codziennie - dodał.
A my życzymy kolejnych sukcesów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?