To druga w tym roku próba sprzedaży kieleckiego PKS. Na styczniową licytację nie zgłosił się żaden potencjalny inwestor. Wówczas wartość przedsiębiorstwa wyceniono na 11,7 milionów złotych.
Teraz cena wywoławcza to 9,8 milionów złotych. Pod młotek ponownie idą działki położone między ulicami Czarnowską i Żelazną o łącznej powierzchni 3,2 hektarów, budynek dworca oraz pozostałe obiekty, tabor (28 autobusów oraz 3 pojazdy pomocnicze), zezwolenia na wykonywanie regularnych przewozów osób w krajowym transporcie drogowym na poszczególnych trasach, umowy o pracę z pracownikami (około 90 osób), maszyny, urządzenia, sprzęt komputerowy, umowy dotyczące działalności komercyjnej dworca, umowy wjazdowe przewoźników na dworzec, umowy na korzystanie przez PKS Kielce z obcych dworców na terenie Polski, umowa na dostawę paliwa i pozostałe umowy, a także nazwa i znak słowno-graficzny PKS Kielce.
Aukcja odbędzie się w środę o godzinie 12 w siedzibie spółki. Czy ktoś się na nią stawi? - Jest zainteresowanie, ale poczekajmy do roztrzygnięcia - mówi Marek Wołoch, likwidator kieleckiego PKS.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?