Przedstawiamy potencjalnych kandydatów na wójta Łopuszna, Łagowa, Bodzentyna i Mniowa

Za tydzień w Echu Kieleckim kolejna część przeglądu sytuacji w gminach przed listopadowymi wyborami samorządowym.

Rozpoczynamy przegląd kandydatów na włodarzy 19 gmin powiatu kieleckiego. "Echo Dnia" sprawdziło, kto w jesiennych wyborach powalczy o najważniejsze stanowiska w lokalnych samorządach. Zaczynamy od Łopuszna, Bodzentyna, Mniowa i Łagowa.

ŁOPUSZNO - BĘDZIE GORĄCO

Wyborcza jesień w gminie Łopuszno zapowiada się bardzo ciekawie. Po pierwsze, w grę wchodzi spora liczba kandydatów - w 2010 roku startowały cztery osoby, a po drugie powszechnie wiadomo, że nie przepadają za sobą ekipy obecnego włodarza oraz miejscowego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Oliwy do wyborczego ognia może dolać fakt, że obecny wójt, który rządzi nieprzerwanie od grudnia 2006 roku, waha się, czy ubiegać się o trzecią kadencję.

- Mam 66 lat i zdrowie już nie takie jak dawniej. Jest wiele argumentów za, ale i wiele argumentów przeciw. Muszę się nad ponownym kandydowaniem poważnie zastanowić, a czy tak się stanie, będzie wiadomo tuż przed ostatecznym terminem składania deklaracji - mówi Zdzisław Oleksiewicz.

Jak podkreśla, decyzja jest uzależniona od pewnych okoliczności. - Jeżeli zaistniałoby poważne zagrożenie, że miejscowy PSL obejmie władzę na następne cztery lata, to byłaby to przesłanka, abym znów stanął do rywalizacji - podkreśla.

A ludowcy szykują mocną kandydaturę. Rywalką Oleksiewicza może być Irena Marcisz, dyrektorka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 5 w Łopusznie lub związana z PSL obecna przewodnicząca Rady Gminy Danuta Łukasik. Bardziej prawdopodobny jest jednak start pani Marcisz.

Niewykluczone, że jesienią o fotel wójta gminy Łopuszno będzie się ubiegał Szymon Jarzyna, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Urzędzie Gminy Łopuszno i szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w powiecie kieleckim. - Rozważam taką możliwość, ale na razie jest za wcześnie na konkrety. Do wyborów zostało jeszcze trochę czasu, przed nami wakacje. Ostateczną decyzję podejmę po nich, bo przez najbliższe trzy miesiące mam zamiar wszystko dokładnie przemyśleć - mówi.

MNIÓW - JUŻ TRZECH CHĘTNYCH

W gminie Mniów do wyborów szykują się trzy osoby. O reelekcję będzie zabiegał obecny wójt Leonard Świerczyński. Na fali eurowyborczego sukcesu Solidarnej Polski w gminie - ponad 20 procent poparcia do rywalizacji z urzędującym włodarzem stanie na pewno radny Rady Powiatu Kieleckiego Tomasz Zbróg. Przesądzony jest także start związanego z Polskim Stronnictwem Ludowym radnego gminnego Mariusza Adamczyka.

ŁAGÓW - WYJĄTKOWY POJEDYNEK

Interesująco zapowiada się wyborcza walka w gminie Łagów. Z naszych informacji wynika, iż wójt Małgorzata Orłowska-Masternak, która w 2010 roku sięgnęła po mandat z poparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego, nie cieszy się już względami władz Stronnictwa. Wystartuje zatem z własnego komitetu. Ale PSL nie ułatwi jej zadania. Kandydatem partii na wójta będzie były wicewójt Łagowa, a aktualnie wicewójt gminy Górno - Paweł Marwicki. Szef Stronnictwa w powiecie kieleckim Piotr Żołądek nie potwierdza, ale i nie zaprzecza. - Widzę, że pan redaktor wie więcej niż prezes powiatowy - mówi Żołądek.

Na liście kandydatów znajdzie się także zdecydowany przeciwnik wójt Orłowskiej-Masternak - radny gminny, szef dwóch lokalnych stowarzyszeń i pedagog Zdzisław Zwoliński.

BODZENTYN - MAREK KRAK STAJE DO WALKI

O najważniejszy fotel w ratuszu w Bodzentynie walkę stoczą urzędujący od 1994 roku burmistrz Marek Krak popierany przez Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Dariusz Skiba, radny powiatu kieleckiego z Platformy Obywatelskiej. Skiba nie ukrywa, że nie podoba mu się polityka obecnego włodarza. Krak z kolei miał zrezygnować z udziału w wyborach, ale, jak mówi, opozycja zmusiła go do kandydowania.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO