Współpraca pomiędzy koneckim Warsztatami Terapii Zajęciowej a podobną placówką z niemieckim mieście Quedlinburg liczy kilka lat. Niemieccy niepełnosprawni gościli u nas, między innymi ostatniego lata, zwiedzając ziemię świętokrzyską, pracując i bawiąc się z uczestnikami koneckich warsztatów.
Także nasi niepełnosprawni odwiedzali już Quedlinburg, a plonem wizyty były piękne prace plastyczne, jakie stworzyli pod kierunkiem instruktorki plastyki Izabeli Fatalskiej. Obrazy przedstawiają starą architekturę uroczego miasta z jego kolorowymi kamienicami z pruskiego muru.
- Nasze prace tak spodobały się niemieckim opiekunom niepełnosprawnych, że postanowili urządzić u siebie wystawę - opowiada kierownik WTZ Barbara Zbylut. - Cieszyło nas to ogromnie, tym bardziej, że część obrazów miało być wystawionych na sprzedaż.
WYCIECZKA W PRZEDŚWIĄTECZNYM KLIMACIE
Przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy całe niemieckie miasto przybrało już odświętne barwy, grupa uczestników warsztatów pojechała do Quedlinburga na zaproszenie Andreasa Löbela dyrektora partnerskiej placówki w Niemczech. Byli to: Sylwia Grzegorczyk , Ewelina Zawartka, Grzesiu Jakubowski, Iwona Górka, Basia Zagdańska i Mariusz Garbacz. Towarzyszyli im Barbara Zbylut, Katarzyna Korzekwa - pielęgniarka, Anna Gontek - instruktor terapii, Leszek Makuch - kierowca, Anna Sykuła germanistka z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Końskich, która była tłumaczem.
- Celem naszej wizyty w powiecie Harz w tym akurat terminie była chęć zobaczenia i odczucia klimatu i atmosfery przedświątecznej - opowiada Barbara Zbylut. - Niemcy chcieli nam pokazać, jak wygląda ich miasto, jak organizowane są jarmarków świąteczne. Poza tym, kolejna już grupa naszych podopiecznych i instruktorów, poznała, jak funkcjonuje model niemiecki pomocy społecznej. Była wymiana doświadczeń i wspólna praca niepełnosprawnych przy składaniu długopisów i pakowaniu nasion oraz w gastronomii.
WYCIECZKA W GÓRY, DO TEATRU, NA JARMARK
- Rozwiązania systemowe u naszych sąsiadów są bardzo ciekawe - kontynuuje pani kierownik, - bowiem warsztaty ich różnią się znacznie od naszych. Tam niepełnosprawni pracują i otrzymują za tę pracę wynagrodzenie. Ich obszary działalności to: prowadzenie pralni, hoteliku dla zwierząt, pielęgnacja terenów zielonych w mieście, prowadzenie galerii i kawiarenki.
Większość podopiecznych, którzy są zatrudnieni w placówce, mieszka we wspólnotach, które są czymś w rodzaju naszych mieszkań chronionych.
Konecczanie nie tylko podpatrywali prace niemieckich kolegów, ale spędzali z nimi czas także po pracy. Razem odbyli wycieczkę w góry Harzu, wzięli udział koncercie bożonarodzeniowym i spektaklu teatralnym, odwiedzili hutę szkła i sklep - muzeum, który przy niej funkcjonuje.
WZRUSZAJĄCA WYSTAWA
- Niezwykle emocjonalnie przeżyliśmy wystawę naszych prac plastycznych, którą Niemcy już po raz drugi zorganizowali nam w galerii "Biały Anioł" - dodaje Barbara Zbylut. - Przygotowaliśmy 40 obrazów, zaprezentowaliśmy również dekorację świąteczną. Część prac została sprzedana już w pierwszym dniu wystawy. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży zostaną wpłacone przez organizatorów niemieckich na nasze konto i zgodnie z naszymi przepisami przeznaczone na szeroko rozumianą rehabilitację społeczną naszych podopiecznych.
Konecczanie otrzymali od Niemców pomoc w formie materiałów do terapii, a każdy z podopiecznych prezenty świąteczne.
- W drodze powrotnej mimo śniegu i mrozu postawiłam pokazać podopiecznym największą figurę Chrystusa Króla w Świebodzinie. Wszyscy byliśmy pod jej wielkim wrażeniem. Cieszymy się bardzo z naszej wycieczki i przygotowujemy się już do kolejnego wspólnego polsko - niemieckiego przedsięwzięcia, jakim będzie w tym roku wycieczka do Watykanu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
