Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkolaki już udzielą pierwszej pomocy! Akcja w kieleckim Przedszkolu imienia Kubusia Puchatka (zdjęcia)

/lima/
6-letnia Marysia Sośnierz pod okiem ratownika medycznego Dariusza Czupryńskiego układa w pozycji bezpiecznej Magdalenę Więcławską, pomoc nauczyciela w przedszkolu. Obok Katarzyna Majewska, nauczycielka.
6-letnia Marysia Sośnierz pod okiem ratownika medycznego Dariusza Czupryńskiego układa w pozycji bezpiecznej Magdalenę Więcławską, pomoc nauczyciela w przedszkolu. Obok Katarzyna Majewska, nauczycielka. Marzena Ślusarz
Dzieci z Przedszkola imienia Kubusia Puchatka przy ulicy Mielczarskiego w Kielcach podczas spotkania z ratownikiem medycznym nauczyły się, jak trzeba się zachować, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Nie lada atrakcją była karetka pogotowia, którą dzieci poznały od wewnątrz.
Akcja Kubusiowa Pierwsza Pomoc

Akcja Kubusiowa Pierwsza Pomoc w Przedszkolu Kubusia Puchatk...

Igor Zubek na atrapie telefonu ćwiczył, jak wybrać numer alarmowy i co powiedzieć dyspozytorowi.

Igor Zubek na atrapie telefonu ćwiczył, jak wybrać numer alarmowy i co powiedzieć dyspozytorowi. Marzena Ślusarz

Igor Zubek na atrapie telefonu ćwiczył, jak wybrać numer alarmowy i co powiedzieć dyspozytorowi.
(fot. Marzena Ślusarz)

Akcja "Kubusiowa Pierwsza Pomoc" obejmuje spotkania z przedstawicielami służb ratunkowych. - Jest to cały cykl zajęć, ratownikami, strażnikami miejskimi, policjantami, strażakami, organizowany po to, by nauczyć dzieci zachowania w trudnych sytuacjach - wyjaśnia Wioletta Zdeb, dyrektor placówki.

Jak tłumaczy Katarzyna Majewska, koordynatorka akcji i nauczyciel w Przedszkolu Kubusia Puchatka, już kilkuletnie dzieci mogą wybrać numer alarmowy, przedstawić się, podać adres i powiedzieć co się stało. - Staramy się także oswoić przedszkolaki z karetką, lekarzem, emocjami, jakie mogą towarzyszyć, gdy stanie się coś złego. Uczymy też, jak mogą pomóc sobie sami, na przykład, gdy się skaleczą, lub co zrobić gdy wypadek ma kolega - opisuje.

Podczas zajęć dzieci udowodniły, że doskonale wiedzą, jakie cyfry na telefonie należy wybrać. Zapytane o numer alarmowy głośno recytowały "112 lub 999". Ratownik medyczny ze Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego Dariusz Czupryński przekonał, że nawet przedszkolak ułoży dorosłego w pozycji bezpiecznej. 6-letnia Marysia Sośnierz doskonale poradziła sobie układając tak nauczycielkę Magdalenę Więcławską. Dzieci zobaczyły także film o udzielaniu pierwszej pomocy, poznały zawartość torby medycznej, kilkoro przekonało się jak jest ciężka. Dużo frajdy sprawiło oglądanie karetki pogotowia. Przedszkolaki mogły się nawet przez nią przespacerować.

- Ważne jest, by od najmłodszych lat uczyć dzieci pierwszej pomocy. By najpierw wiedziały, jak pomóc telefonicznie, a potem, jak wykonać sztuczne oddychanie. Przedszkolaki są grupą najbardziej chłonną, warto dostarczać im takiej wiedzy, nauka zaprocentuje w przyszłości - zapewnia ratownik.

Dzieci przekonały się, że nie ma powodu, by bać się karetki.
Dzieci przekonały się, że nie ma powodu, by bać się karetki.

Dzieci przekonały się, że nie ma powodu, by bać się karetki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie