Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkole bliżej natury w Staszowie

Barbara Zamożniewicz
Poznawanie piękna przyrody, wsłuchiwanie się w odgłosy natury i piknik na świeżym powietrzu, a to wszystko w lesie - niejeden rodzic marzy o tym, by jego dziecko w taki sposób spędzało czas podczas opieki, jaką daje przedszkole. Pragnienie to znalazło urzeczywistnienie w Przedszkolu numer 8 z Oddziałami Integracyjnymi w Staszowie. Dwie nauczycielki, w grupie integracyjnej 6-latków, Justyna Lis i Kamila Kobryn – Jacak realizują w przedszkolu autorski program o nazwie „Zachwyt w przedszkolu”.

Dziecko w lesie jest szczęśliwe

Dzieci wyjeżdżają na zajęcia w terenie w godzinach pobytu w przedszkolu. Wyprawy są organizowane w miejsca, które są oddalone od przedszkola od 2 do 10 kilometrów. Miejsca te, jak zaznaczają przedszkolanki, zazwyczaj wybiera pani Joanna Drożdżowska z Nadleśnictwa w Staszowie, która zważa na to, by niosły za sobą dużą możliwość eksploracji dla przedszkolaków. Dzieci do tej pory odwiedziły rezerwat bukowy w Przyjmach w okolicy Czernicy, las w Sichowie Małym, bukowy las w Sielcu, mały lasek nad Czarną w Kotuszowie.

- W ramach programu dzieci wyjeżdżają na zajęcia w terenie w godzinach pobytu w przedszkolu, najczęściej są to godziny dopołudniowe: wyjeżdżamy o godzinie 9 zaraz po śniadaniu, w lesie mamy piknik z posiłkiem i wracamy na obiad około godziny 12.30. Wyprawa trwa około 3 do 3,5 godzin. Teraz, kiedy dzieci poznały już las i oceniły swoje możliwości działania, planujemy wydłużanie pobytu w lesie. Kolejną wyprawę, ze względu na niską temperaturę, planujemy zorganizować z ogniskiem – mówi nauczycielka Justyna Lis, autorka i koordynatorka programu „Zachwyt w przedszkolu”.

Wyjątkiem był jeden z wrześniowych wyjazdów, kiedy grupa pojechała do lasu wieczorem. Przewodnikiem po sichowskim lesie była wówczas Joanna Drożdżowska z Nadleśnictwa wraz z mężem. Każde dziecko było pod opieką swoich rodziców. Niecodzienną atmosferę tej wycieczki stworzyło wspólne ognisko na polanie.

Zabierają plecaki i ciekawość świata

Dzieci na wyprawy do lasu zabierają ze sobą plecaki z prowiantem, karimaty, kamizelki odblaskowe i gwizdki. Wyjazdy organizowane są zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi organizacji wycieczek szkolnych. Grupa, która bierze udział w projekcie liczy 20 dzieci i jest grupą integracyjną, do której uczęszczają dzieci z niepełnosprawnością. Jak zaznaczyły realizatorki programu w każdej wyprawie do lasu uczestniczy co najmniej 4-5 opiekunów, wśród których zawsze jest ktoś z rodziców.

- Celem programu jest stworzenie dzieciom w wieku przedszkolnym przestrzeni do swobodnego działania w bezpośrednim kontakcie z naturą. Inspiracją tej inicjatywy była książka Richarda Louv’a pod tytułem „Ostatnie dziecko lasu”, gdzie po raz pierwszy spotkałam się z terminem Zespół Deficytu Natury. Autor w oparciu o badania pokazuje jak duży wpływ na funkcjonowanie dzieci ma kontakt z naturą. Obserwowałam też leśne przedszkola z wielkim powodzeniem funkcjonujące w Niemczech, nieliczne w Polsce, a przede wszystkim w Skandynawii. Chciałam stworzyć moim przedszkolakom przynajmniej trochę takiej przestrzeni. Okazało się, że w systemowym przedszkolu jest to możliwe, za co bardzo dziękujemy pani dyrektor Alicji Misiak – mówi nauczycielka Justyna Lis.

Nie ma wrzasku, plastiku i ograniczonej przestrzeni

Podczas wypraw dzieci poznają wygląd i nazwy drzew, ich owoce, nasiona, liście, barwę, muszą pokonać nierówności terenu, poruszać się po bardzo zróżnicowanym podłożu na przykład boso, zbierają również „skarby”, które potem w różnorodny sposób wykorzystywane są podczas zajęć w przedszkolu.

- Korzyści z wyjazdów do lasu są ogromne, zarówno dla nauczycieli jak i dzieci. Widzimy, jak zmieniają się relacje miedzy dziećmi i między nami nauczycielami. Las daje spokój, sprzyja refleksji, w wyjątkowy sposób łączy. Nie ma wrzasku, plastiku, ograniczonej przestrzeni. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że pobyt dzieci w lesie stymuluje rozwój emocjonalny, społeczny, fizyczny i poznawczy dzieci. Zaspokaja ich fundamentalne potrzeby: ruchu, zabawy, akceptacji, poczucia bezpieczeństwa, rozwoju. Las jest doskonałym miejscem, żeby te potrzeby zaspokoić i to w najlepszym wydaniu, bo w kontakcie z naturą. A zimowe wyjazdy z pewnością korzystnie wpłyną na podniesienie odporności naszych przedszkolaków – puentuje pani Justyna Lis.

Program realizowany jest od 1 września do 30 czerwca 2016 roku. Realizatorki planują jego kontynuację w latach następnych. Przed grupą 6-latków jeszcze około 20 wycieczek do lasu.

- Co przyniosą? Nie wiemy. Na pewno jest to dobra zmiana zmierzająca w kierunku zaspokojenia potrzeb rozwojowych dzieci. I na pewno już nie zawrócimy i będziemy nasze działania kontynuować, bo widzimy, że wnoszą wiele dobrego – dodaje nauczycielka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie