Moto-Jelcz Oława – Vive Tauron II Kielce 28:23 (14:12)
Vive Tauron II: Markowski, Drozd – Falasa 3, Bulski 2, Grdeń 1, Kogutowicz, Siedlarz 2, Bysiak 1, Grabowski 4, Vujović 7 (3), Bis 3, Telka.
Kielczanie dobrze zagrali w pierwszej połowie, przez ponad 20 minut prowadzili, w 23 było 9:11. Dobrze spisywał się w bramce Krzysztof Markowski. W końcówce pierwszej połowy nasi zawodnicy dostali dwie kary i zespół z Jelcza wyszedł na prowadzenie.
Bardzo źle rezerwy Vive Tauronu zagrały przez pierwszych kilkanaście minut po zmianie stron. Nie chodzi nawet o błędy, czy problemy z rozegraniem piłki, czy forsowanie obrony rywala, ale o skuteczność. W całym meczu po stronie kielczan nie osiągnęła ona nawet 50 procent. – Zmarnowaliśmy około 14 sytuacji sam na sam, od 35 minuty przestrzeliliśmy cztery karne. Chłopcy walczą, nie poddają się, ale przy takiej nieskuteczności trudno wygrać mecz- mówił trener naszego zespołu, Rafał Bernacki.
W tej sytuacji Moto-Jelcz odskoczył na osiem (22:14 w 42 minucie), a następnie dziewięć bramek różnicy (50 min – 28:17) i spokojnie mógł dograć końcówkę spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO