Kradzieże katalizatorów były prawdziwą plagą. Urządzenie znikały z samochodów, które stały na przyblokowych parkingach w Kielcach. Wartość każdego z nich wynosiła 10 tysięcy złotych. - Do takich zdarzeń dochodziło miedzy lipcem ubiegłego roku, a sierpniem 2012 roku - opowiada Damian Szwagierek z Biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Jak dodaje, sprawą zajęli się policjanci z kieleckiej komendy. - Kilka dni temu zatrzymano dwóch mężczyzn, których podejrzewamy o te przestępstwa - informował Damian Szwagierek. - Jest to 22-letni mieszkaniec jednej z podkieleckich miejscowości oraz 28-latek z Radomia. Starszy z nich, był już wcześniej notowany między innymi za włamania.
Podczas przeszukania mieszkania, u jednego z mężczyzn policjanci zabezpieczyli specjalne narzędzie, prawdopodobnie za pomocą, którego podejrzewani dokonywali demontażu katalizatorów. - Zatrzymani mężczyźni przyznali się do 10 takich przestępstw. Jak ustalono, skradzione rzeczy odsprzedawali kolejnym osobom, paserom. Sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczamy dalszych zatrzymań - zaznaczał Damian Szwagierek.
Za kradzież kodeks karny przewiduje 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?