PRZEJDŹ DO PRZEPISÓW NA PYSZNE PIERNIKI NA ŚWIĘTA
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a przygotowania świąteczne - zarówno w kuchni, jak i związane z domowymi porządkami już nabierają tempa. Jak tradycja nakazuje, w domach nie może zabraknąć choinki - a na niej różnorodnych ozdób. Oprócz bombek, łańcuchów i lampeczek - może warto włożyć trochę pracy i sprawić, aby choinka w tym roku nie tylko doskonale wyglądała, ale także „smakowała”? Podpowiadamy, jak zrobić choinkowe pierniczki.
- Pierniczki można robić na wiele sposobów, ale sekret tkwi w wyobraźni - i tylko ona ogranicza twórcę zarówno w zaciszu domowym, jak i nas podczas cukierniczej produkcji - powiedział nam Janusz Banatkiewicz, który wraz z bratem Andrzejem prowadzi cukiernię w Kielcach oraz lokal firmowy w Busku-Zdroju. Drążyliśmy temat i dopytywaliśmy: - Jak to? Sekret jest nie w przepisie - tylko w wyobraźni?
- Otóż tak, w wyobraźni i inwencji twórczej. Już tłumaczę. Przepisy na pierniczki choinkowe są bardzo podobne do siebie: miód, cukier, jaja, mąka, margaryna i soda. Opcjonalnie można dodać do środka suszone orzechy lub szczyptę cynamonu. Ale to, jak w efekcie wyglądają pierniki - to już zależy od osoby, która je robi. Każdy może wymyślić coś innego. Można pierniczki oblać polewą czekoladową lub cukrową. Można zrobić „esy-floresy” z czekolady lub posypać gotową posypką. Ale na święta polecam szczególnie takie, na których są imienne dedykacje. Bardzo łatwo to zrobić, a sprawi radość. Wystarczy roztopioną czekoladą napisać: „dla wnusia”, „dla babci”, „dla mamy”. Już inaczej wygląda - powiedział nam Janusz Banatkiewicz.
Właściciel cukierni przyznał także, że hitem świątecznym są makowce, ale Piernik Staropolski również podbije serca naszych wigilijnych gości - tak jak podbił gości cukierni. Przy okazji wysłuchaliśmy od pana Janusza historii o piernikach, która zapewne niewielu osobom jest znana: - Pierniki są wyjątkowe. Znam taką historię z Torunia, który właśnie z nich słynie. Ponoć mieszkał tam kiedyś pan, który szykował masę na piernik w beczce, zawsze, gdy mu się córka rodziła. I to przeleżało kilkanaście lat, aż do ślubu panienki. Na tę specjalną okazję tata wyjmował masę i piekł ciasto. Ono się nie psuło - dzięki zawartości miodu i alkoholu. Dlatego piernik - to jest to! - opowiadał właściciel cukierni.
PRZEJDŹ DO PRZEPISÓW NA PYSZNE PIERNIKI NA ŚWIĘTA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?