Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przestań wyrzucać jedzenie! W niedzielę Światowy Dzień Żywności

Izabela Mortas, Luiza Buras-Sokół, (pg)
123RF
W koszu najczęściej lądują chleb i wędlina. Co zrobić, by nie marnować produktów spożywczych?

W najbliższą niedzielę, 16 października, obchodzimy Świa-towy Dzień Żywności - coroczne święto, podczas którego warto uświadomić sobie, jak dużo jedzenia wyrzucamy każdego dnia i jak to ograniczyć.

Wyrzucamy wędlinę i bułki

Jak wynika z raportu „Nie marnuj jedzenia 2016” Federacji Polskich Banków Żywności, niemal jedna trzecia Polaków przyznaje się, że zdarza im się wyrzucać żywność. Wśród produktów, które najczęściej lądują w koszu, są wędliny, pieczywo i warzywa.

Z raportu wynika, że Polacy wśród najczęściej wyrzucanych produktów wskazują kolejno: wędliny (43 procent), pieczywo (36 proc.), warzywa (32 proc.), owoce (27 proc.), jogurty (23 proc.), ziemniaki (20 proc.), mięso (17 proc.), mleko (17 proc.), ser (12 proc.), ryby (8 proc.), dania gotowe (8 proc.) oraz jaja (4 proc.).

W województwie sytuacja jest podobna. - Ogólnopolskie dane odzwierciedlają to, co się dzieje i w naszym regionie. Za-uważalna jest zmiana, która dokonała się w ostatnim czasie. Wcześniej produktem, który marnowaliśmy na największą skalę, było pieczywo, w tej chwili jest to wędlina. Myślę, że to w dużej mierze dlatego, że na więcej nas stać i kupujemy za dużo - mówi Marcin Kozak z Kieleckiego Banku Żywności.

Ma to odzwierciedlenie w statystykach, z których wynika, że nasze zakupy są często nieprzemyślane, zbyt duże. Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wyrzucania żywności są: przegapienie terminu przydatności do spożycia - 38 procent, zbyt duże zakupy - 15 proc., zbyt duże porcje posiłków - 13 proc., niewłaściwe przechowywanie żywności - 11 proc., zakup złego jakościowo produktu - 9 proc., produkt lub danie jest niesmaczne - 6 proc., brak pomysłów na wykorzystywanie resztek - 3 proc., a brak listy zakupów - 2 proc.

Wyrzucanie żywności zdarza się częściej osobom bardziej zamożnym oraz zajmującym wysokie stanowiska, o czym informuje Centrum Badania Opinii Społecznej po przeanalizowaniu badania „Deklaracje Polaków dotyczące marnowania żywności”. W zdecydowanie mniejszym stopniu dotyczy to także osób starszych i tych o niższym poziomie dochodów. Jest jednak światełko w tunelu - Polacy deklarują, że wyrzucają mniej jedzenia niż w 2005 roku, co może świadczyć o skuteczności realizowanych kampanii społecznych zachęcających do prawidłowego postępowania z żywnością.

Kolorowa kanapka

W ramach tegorocznych obchodów Światowego Dnia Żywności Banki Żywności w całej Polsce kontynuować będą zagadnienie dotyczące budowania szacunku do jedzenia wśród uczniów i ograniczanie marnowania żywności. Niestety, wyrzucanie kanapek do kosza to wciąż częste zjawisko w polskich szkołach.

Małgorzata Litwin, dietetyk w przedszkolu w Nowinach, przyznaje, że przeciwdziałać marnowaniu jedzenia w szkołach można jedynie przez wczesną edukację, a także przygoto-wanie posiłków atrakcyjnych dla ucznia. - Już na etapie przedszkolnym warto angażować dzieci do wspólnego przygotowywania posiłków. Dzieci bardzo chętnie podejmują taką aktywność, co widzimy w naszym przedszkolu. Robimy razem sałatki jarzynowe, świeże soki z marchwi czy jabłek, kolorowe kanapki - mówi. - Rodzice, szczególnie dzieci, które rozpoczynają naukę w szkole, powinni pamiętać, by posiłek na wynos był nie tylko smaczny, lecz także kolorowy i estetycznie podany. To gwarancja, że nie wyląduje w koszu - dodaje dietetyczka.

Nie wyrzucaj! Przetwórz

Żywność nie nadaje się do spożycia, gdy pojawi się na niej pleśń. - Spleśniałe produkty: pieczywo, dżem, warzywa, owoce są źródłem aflatoksyn, niebezpiecznych substancji wytwarzanych właśnie przez pleśnie. Usunięcie samej pleśni nie wystarczy, gdyż toksyny mogą znajdować się w głębszych warstwach produktu - wyjaśnia dr n. med. Katarzyna Krekora--Wollny, specjalista chorób wewnętrznych. - Jednak zwiędnięte z powodu utraconej wody warzywa czy owoce można jeszcze wykorzystać, np. przygotowując kompot, koktajl typu smoothie, susząc na chipsy - wymienia dr Krekora-Wollny.

Świetnym sposobem konserwacji i wydłużenia terminu przydatności warzyw i owoców jest mrożenie. - Zapakowane w foliowe woreczki czy pojemniki produkty najlepiej kłaść na wyższych półkach zamrażarki, które z reguły mrożą szybciej, co zapobiega utracie substancji odżywczych. Później mrożonki można przełożyć do niższych szuflad - radzi nasza rozmówczyni.

Żywność, której termin przydatności się kończy, możemy sprytnie przetworzyć. Poznaniacy ratują zgliwiały ser, podsmażając go z jajkiem. W taki sposób można również usmażyć czerstwe pieczywo. Nie zapominajmy także, że w naszym otoczeniu zawsze znajdziemy osoby, które potrzebują pomocy i chętnie przyjmą podarunek w postaci jedzenia. Żywnością podzielić możemy się także ze zwierzętami.

We wtorek happening w Galerii Echo w Kielcach

Z okazji Światowego Dnia Żywności Banki Żywności zorganizują ponad 25 wydarzeń specjalnych w całej Polsce. W naszym regionie takie odbędzie się w Kielcach we wtorek, 18 października w godzinach 15 - 18. W Galerii Echo zostanie zorganizowany happening, podczas którego pracownicy Kieleckiego Banku Żywności będą mówić o tym, w jaki sposób przeciwdziałać wyrzucaniu produktów spożywczych. Odbędzie się także poczęstunek przygotowany z tego, co najczęściej wyrzucane jest przez nas do kosza. W programie są też konkursy i występy artystyczne.

Zapytaliśmy przechodniów, czy zdarza im się wyrzucać jedzenie i jakich produktów najczęściej to dotyczy.

Rafał:

- Zdecydowanie za dużo marnuje się u mnie sosów. Majonezy, ketchupy, musztardy to produkty, których za dużo kupuję i w związku z tym muszę je często wyrzucać. Staram się to zwalczać, ale nie zawsze wychodzi.

Małgorzata:

- Myślę, że kupuję za dużo przede wszystkim wędlin i pieczywa. Zdarza się, że produkt się przeterminuje i muszę go wyrzucić. Czerstwe pieczywo również nie jest zbyt smaczne, więc się go pozbywam. Myślę, że w przyszłości muszę bardziej uważać na zakupach.

Olga:

- U nas w domu na szczęście nic się nie marnuje, bo mamy psy. Gdy jakiegoś produktu jest za dużo, albo zostaną resztki z obiadu, staram się dawać je do zjedzenia zwierzakom. I wszyscy są zadowoleni.

Justyna:

- Moim zdaniem, w naszym kraju zdecydowanie za dużo marnujemy jedzenia. U mnie jest to głównie pieczywo. Chociaż muszę przyznać, że od jakiegoś czasu staram się „dawać mu drugie życie”, robiąc na przykład tosty albo grzanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie