Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący sandomierskiej Rady Miasta rezygnuje?

Małgorzata PŁAZA [email protected]
- Gdy na początku kadencji obejmowałem funkcję przewodniczącego, zapowiadałem, że będę ją pełnił tylko przez rok. Teraz wypełniam swoją deklarację – mówi Janusz Sochacki.
- Gdy na początku kadencji obejmowałem funkcję przewodniczącego, zapowiadałem, że będę ją pełnił tylko przez rok. Teraz wypełniam swoją deklarację – mówi Janusz Sochacki. archiwum
Janusz Sochacki, przewodniczący sandomierskiej Rady Miasta, swoją decyzję o rezygnacji tłumaczy ustaleniami w koalicji rządzącej. Tymczasem okazuje się, że koalicja nie chce zmian

Przewodniczący Rady Miasta Sandomierza złożył rezygnację. Zmiany na tym stanowisku najprawdopodobniej jednak nie będzie.

- Gdy na początku kadencji obejmowałem funkcję przewodniczącego, zapowiadałem, że będę ją pełnił tylko przez rok. Teraz wypełniam swoją deklarację - tłumaczy Janusz Sochacki, przewodniczący sandomierskiej Rady Miasta.

DYLEMATY PRZEWODNICZĄCEGO

Janusz Sochacki przyznaje również, że po tym jak w połowie poprzedniej kadencji został odwołany z funkcji przewodniczącego, postanowił pokazać swoim przeciwnikom, że potrafi wrócić na stanowisko. - Cel osiągnąłem. Przypominam, że w tajnym głosowaniu poparli mnie również radni opozycji - mówi przewodniczący.

Janusz Sochacki nie ukrywa, że decyzja o złożeniu rezygnacji to także konsekwencja ustaleń w koalicji zawiązanej po ostatnich wyborach - chętnych do stanowisk było więcej niż samych stanowisk, dlatego po pewnym czasie miejsce obecnego przewodniczącego miała zająć inna osoba. Kto? Tego Janusz Sochacki nie chciał ujawnić.

- Teraz ta osoba mówi, że nie chce zmiany, a koledzy ze wszystkich trzech koalicyjnych klubów zapowiadają, że nie przyjmą mojej rezygnacji - kontynuuje przewodniczący Sochacki.

KOALICJA PRZECIW ODWOŁANIU

- Janusz Sochacki to odpowiedni człowiek na stanowisku przewodniczącego. Powinien pełnić tę funkcję do końca kadencji. Czas skończyć z podziałami w Radzie Miasta na koalicję i opozycję. Pora wziąć się do pracy - mówi Marceli Czerwiński z klubu Nasze Miasto.

Podobnie wypowiada się Jacek Dybus z klubu Razem. Ryszard Lewandowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wiceprzewodniczący Rady Miasta mówi, że jego klub nie analizował jeszcze sprawy rezygnacji, wyraża jednak przekonanie, że w całości będzie za tym, aby Janusz Sochacki pozostał na stanowisku.

NIE KOMENTUJĄ

Wojciech Czerwiec, przewodniczący klubu Kocham Sandomierz nie chciał komentować sprawy, ponieważ - jak tłumaczy - nie zna powodów rezygnacji.

Kocham Sandomierz zwykle najmocniej krytykuje przewodniczącego. Radni tego klubu uważali, że Janusz Sochacki powinien stracić nie tylko stanowisko, ale i mandat radnego w związku z tym, że - ich zdaniem - łamie ustawę o samorządzie gminnym, konkretnie przepis dotyczący zakazu łączenia mandatu z prowadzeniem działalności gospodarczej na majątku gminy. Sprawa trafiła do wojewody. Urząd Wojewódzki nie dopatrzył się nieprawidłowości.

MÓWIĄ, ŻE POWINIEN ZOSTAĆ, ALE ZAGŁOSUJĄ ZA ODWOŁANIEM

Radny Mirosław Czaja, szef opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości mówi, że krok przewodniczącego jest dla niego niezrozumiały.

- Jeśli za rezygnacją nie stoją poważne powody osobiste, to cała sprawa może świadczyć o niepoważnym traktowaniu funkcji przewodniczącego. Janusz Sochacki został wybrany na cztery lata i powinien pełnić swoje obowiązki do końca kadencji - podkreśla szef klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Radny Czaja dodaje jednak, że jeśli wniosek zostanie poddany pod głosowanie, klub Prawa i Sprawiedliwości go poprze.

- Nie zauważyliśmy szczególnej aktywności Janusza Sochackiego w sprawach miejskich. Ponadto nie jest on przewodniczącym całej rady, a tylko części koalicyjnej, opozycja jest przez niego marginalizowana - dodaje radny.

MOŻE WYCOFAĆ REZYGNACJĘ

Punkt dotyczący rezygnacji przewodniczącego jest w porządku zaplanowanej na środę sesji sandomierskiej Rady Miasta. Do głosowania może jednak nie dojść. W piątek ma się odbyć spotkanie koalicji. Janusz Sochacki zapowiada, że jeśli koalicja opowie się za tym, aby pozostał na stanowisku, to najprawdopodobniej wycofa swój wniosek. Dodaje, że jeśli opozycja będzie chciała jego odwołania, może złożyć poparty siedmioma podpisami wniosek w tej sprawie.

Koalicja dysponuje w 21-osobowej Radzie Miasta 12 głosami, wspiera ją trzech radnych Platformy Obywatelskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie