Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez pracę i sport ku samodzielności - Warsztaty Terapii Zajęciowej w Jędrzejowie

Tomasz Hajduk
Tomasz Hajduk
Grzegorz Kurkowski, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Jędrzejowie opowiada o niepełnosprawnych podopiecznych, o długo wyczekiwanym remoncie i marzeniu, jakim jest wyjazd na 25-lecie ośrodka z wychowankami do Barcelony.

Kto uczęszcza na Warsztaty Terapii Zajęciowej?
To mieszkańcy powiatu jędrzejowskiego. Głównie z gmin: Jędrzejów, Imielno, Sędziszów, Oksa i Nagłowice. Mamy również jedną osobę z powiatu włoszczowskiego, która do nas dojeżdża. To ludzie w głównej mierze z niepełnosprawnością intelektualną, również z dodatkowymi niepełnosprawnościami sprzężonymi.

Sprzężonymi czyli?
Czyli na przykład może być osoba z niepełnosprawnością intelektualną i posiadająca jeszcze porażenie mózgowe. Jest uczestnik z głuchotą, inny z głębokim niedowidzeniem.

Co dokładnie robicie?
Prowadzimy w naszym ośrodku zajęcia terapeutyczne, podczas których przygotowujemy osoby do samodzielnego życia, w tym również do tego, by w przyszłości mogły podjąć pracę. Na przestrzeni dwudziestu trzech lat działalności mamy prawie trzydzieści osób, które podjęły zatrudnienie. Uważamy, że jest to jeden z naszych największych sukcesów. Mamy również absolwentów, którzy założyli rodziny, mają własne dzieci, żyją samodzielnie. Warsztaty są przeznaczone dla osób dorosłych. Sama idea powstania warsztatów terapii zajęciowej polegała na tym, by osoby niepełnosprawne, które kończą edukację, a nie potrafią się odnaleźć na rynku pracy nie siedziały w domu. Aby utrwalić to, co nauczyły się w szkole, pomóc utrzymać pewien poziom, a jeszcze lepiej, gdyby się dalej rozwijały i zdobywały różne nowe umiejętności.

W jaki sposób realizujecie te cele?
Mamy tutaj osiem pracowni, w tym pięć przygotowujących do podjęcia pracy. Są to pracownia krawiecko – hafciarska, ogrodniczo – usługowa, pracownia rękodzieła artystycznego oraz techniczna i ceramiczna.
Poza tym jest jedna, która przygotowuje do życia codziennego, to pracownia gospodarstwa domowego. Dwie to pracownie ekspresji twórczej, pracownia plastyczna i pracownia muzyczno – informatyczna. W tej ostatniej działa zespół wokalny ,, Grześki”, który jest dość znany nie tylko w Jędrzejowie i województwie świętokrzyskim, ale również poza nim.

Czy zespół ,,Grześki” to tylko wokaliści, czy może grają na jakichś instrumentach?
To jest zespół wokalny, mają podkłady muzyczne i do nich śpiewają. Zespół występuje w Jędrzejowie na różnych imprezach i festynach, które są tutaj organizowane. Jeździmy również na festiwale dla osób niepełnosprawnych.
Nasz zespół występował z artystami profesjonalnymi, między innymi z grupą Ira, z Andrzejem Sikorowskim. Jeden z wokalistów zaśpiewał z Jackiem Stachursky’m na festiwalu w Ciechocinku. Co roku są zapraszani przez Urząd Marszałkowski w Kielcach.

Czym jeszcze chciałby się Pan pochwalić?
Na terenie warsztatu działa również klub olimpiad specjalnych. Mamy zawodników i z warsztatu i ze szkoły specjalnej w Jędrzejowie i Węgleńcu.

Taka perełką jest Paweł Dąbrowski?
- Paweł w tym roku odniósł największy sukces, ponieważ był na światowych igrzyskach w Austrii i godnie się tam zaprezentował, zdobył 2 medale w narciarstwie alpejskim. W sumie mamy prawie osiemdziesięciu zawodników z trzech placówek.

Zastanawia mnie jak zawodnik z Jędrzejowa, miejscowości położonej daleko od gór, w sportach zimowych odnosi sukcesy, gdzie on ma możliwość trenować?
To wszystko zależy od aktywności trenerów i działaczy klubów. Akurat narciarstwo jest moją pasją i osobiście tu w klubie trenuję narciarstwo. W 1993 roku, kiedy zaczynałem swoją pracę w szkole w Węgleńcu pierwszy raz wyjechałem z moimi uczniami na obóz sportowy do Powroźnika koło Krynicy. Co roku staramy się organizować taki obóz. Teraz jeździmy już nie jako oddział, ale jako klub na tygodniowe wyjazdy. Przede wszystkim do Zakopanego. Poza tym w trakcie zimy odwiedzamy kieleckie stoki i tam również trenujemy. W chwili obecnej mamy jedenastu zawodników jeżdżących na nartach zjazdowych.

Klub olimpiad specjalnych to nie tylko sporty zimowe?
Nie. Trenujemy około dwudziestu dyscyplin sportowych. Z zimowych uprawiamy jeszcze bieg na rakietach śnieżnych, bardzo fajna dyscyplina i hokej halowy, który jest widowiskowym sportem. Od kilku lat współpracujemy z fundacją Anny Dymnej ,,Mimo wszystko”, która co roku w czerwcu, na krakowskim rynku, organizuje przy okazji festiwalu ,,Zaczarowanej piosenki” pokaz sportów ,,Zwyciężać mimo wszystko”. W jego trakcie osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami prezentują swoje umiejętności sportowe. Są to osoby niewidome, po przeszczepach, na wózkach, po amputacjach , z chorobami wewnętrznymi, również z upośledzeniem umysłowym. Najbardziej popularną dyscypliną w klubie jest piłka nożna i lekkoatletyka. Popularny jest też trójbój siłowy. Jako oddział regionalny olimpiad specjalnych i klub ,, Strzała” w tym roku w dniach od 26 do 28 maja będziemy na terenie Jędrzejowa organizować ogólnopolski mityng w trójboju siłowym. Przyjadą drużyny z trzynastu województw.

Z punktu widzenia kierownika ośrodka co dla Was jest teraz najważniejsze?
Perspektywa rozbudowy. Starosta powiatu jędrzejowskiego podpisał pre-umowę z marszałkiem województwa świętokrzyskiego na dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Będzie rozbudowa, jak i remont istniejącego budynku. Ośrodek powstał w 1994 roku i był przeznaczony dla dwudziestu osób niepełnosprawnych. W tej chwili mamy pięćdziesiąt dwie osoby i w tych warunkach zrobiło się już ciasno.

Jeżeli chodzi o rozbudowę, to czy były już jakieś przetargi?
Nie. Mamy koncepcję ze wstępnym kosztorysem wykonania, to jednak za mało. Musi odbyć się właściwy przetarg i projekt. Koncepcję rozbudowy budynku warsztatu opracowaliśmy już około ośmiu lat temu i „zaraziliśmy” nią starostę. Przez te wszystkie lata ciągle pozostawała kwestia pozyskania środków finansowych na ten cel. Cały projekt będzie opiewał na prawie półtora miliona złotych, z czego prawie milion trzysta tysięcy udało się teraz pozyskać staroście z funduszy pozostających w dyspozycji marszałka województwa świętokrzyskiego. Zniknęła bariera środków finansowych, która uniemożliwiała wcześniej rozpoczęcie tej inwestycji.

Co się zmieni?
Na istniejącym budynku będzie przebudowany dach, poprzez podniesienie go, a przede wszystkim zlikwidowany eternit, który nie dość, że jest szkodliwy, to jego stan jest bardzo kiepski. Poddane remontowi zostaną elementy infrastruktury związane z ogrzewaniem, wodą, prądem. Przy rozbudowie powstanie pięć nowych, dość obszernych sal na pracownie. Planujemy również utworzenie nowej pracowni grafiki komputerowej i powiększenie warsztatu o kolejnych uczestników, aby docelowo było ich tutaj pięćdziesięciu sześciu. Mamy dużo osób chętnych, które chcą przyjść do nas i właśnie dla nich będziemy mieć to miejsce.

Kiedy ruszą prace?
Zarówno starosta, jak i my, chcielibyśmy, żeby coś rozpoczęło się już w tym roku, ale nie wiem czy to technicznie da radę. Myślę, że wiosną przyszłego roku rozpoczną się prace budowlane.

Jak finansowana jest działalność Warsztatów Terapii Zajęciowej?
W około dziewięćdziesięciu procentach finansowani jesteśmy ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dziesięć procent do naszej działalności dopłaca powiat jędrzejowski.
Sponsorów mamy na działalność klubu olimpiad specjalnych, bo ośrodek nie może pozyskiwać środków finansowych na tę działalność. Pieniądze zdobywamy ze sprzedaży prac wykonanych przez uczestników naszych zajęć rękodzieła, plastycznych, ceramicznych czy pracowni hafciarskiej. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie działalności warsztatów terapii zajęciowej są one przeznaczane na rehabilitację społeczną naszych uczestników i myśmy tutaj z podopiecznymi od 2008 roku uzgodnili, że za te środki finansowe jeździmy na wycieczki zagraniczne.

Dużo ich było? Gdzie byliście?
Dość sporo. Zaczęliśmy od Pragi, na dziesięciolecie warsztatu był Rzym, później byliśmy we Lwowie, w Wilnie, w Budapeszcie, Wiedniu, Dubrowniku, Paryżu. Na dwudziestolecie odwiedziliśmy Ateny, a w tym roku wybieramy się do Berlina. Na dwudziestopięciolecie warsztatu marzy nam się wyjazd do Barcelony.

Na Camp Nou, na mecz Barcelony oczywiście?
Wielu zawodników Barcelony jak Messi czy Neymar są ambasadorami olimpiad specjalnych, więc uważam, że mogliby nas przyjąć. Myślę, że jest to możliwe.

ZOBACZ TAKŻE:
Budowa nowego kompleksu basenowego wymusiła masową wycinkę drzew

(Źródło:nowiny24.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie