Przez takie ekrany giną ptaki. Kieleccy urzędnicy zastanowią się co z tym zrobić

W niedzielę przez ekran zginął kolejny ptak: będący pod ścisłą ochroną gatunkową kos.

Znajdujące się pod ścisłą ochroną gatunkową ptaki rozbijają się o przezroczyste ekrany akustyczne na ulicy Krakowskiej. Nie zauważają przeszkody i giną w zderzeniu z transparentną płytą. Miejski Zarząd Dróg obiecuje, że zastanowi się nad wprowadzeniem rozwiązań, które uchroniłyby ptaki przed kolizją.

Chodzi o ekrany zlokalizowane przy skrzyżowaniu ulicy Krakowskiej z Chorzowską, naprzeciwko hotelu Stella. O problemie zaalarmował nas mieszkający niedaleko Czytelnik, który kilkakrotnie znajdował martwe ptaki. Wiele z nich należało do gatunków objętych w Polsce ścisłą ochroną. - W niedzielę o ekran rozbił się kos. Widziałem tu też szpaka, szczygła, sikorki, nawet pustułkę. Do takich sytuacji będzie dochodziło bez przerwy, tym bardziej, że w pobliżu jest las. Myślę, że drogowcy powinni zastosować naklejki, które byłyby dla ptaków sygnałem o przeszkodzie - sugeruje mężczyzna.

SYLWETKI PTAKÓW NIESKUTECZNE

Rzadko spotyka się przezroczyste ekrany dźwiękochłonne bez naklejek. Okazuje się jednak, że żadnych przepisów w tej kwestii nie ma, a zastosowanie ostrzeżeń dla ptaków zależy tylko od dobrej woli inwestora. - Istnieją wyniki badań dotyczące skuteczności oznaczeń ekranów akustycznych. Podczas eksperymentów ptaki były wpuszczane do tunelu, a przed szybą umieszczano ochronną siatkę. Sprawdzano, jakie rozwiązania najskuteczniej chronią przed zderzeniem. Popularne naklejki imitujące sylwetki ptaków drapieżnych czy nietoperzy okazały się bezużyteczne. Najbardziej korzystnym rozwiązaniem jest zastosowanie drobnych pasków. Produkuje się gotowe płyty z takimi oznaczeniami, a w przypadku już istniejących ekranów, można tego typu strukturę nakleić - mówi Joanna Przybylska, prezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach.

NIE MA PRZEPISÓW

Z tym, że sylwetki drapieżnych ptaków nie są dostatecznym rozwiązaniem zgadza się rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło. - Nie ma przepisów regulujących kwestię oznaczenia ekranów pod kątem ochrony ptaków. Istnieją tylko wytyczne ornitologów. Nowe zalecenia sugerują, żeby w płytach były co kilka centymetrów "zatopione" pionowe prążki. W czasie, gdy były projektowane ekrany na ulicy Krakowskiej takie sugestie jeszcze się nie pojawiały - tłumaczy rzecznik. Dodaje, że Miejski Zarząd Dróg rozważy, czy możliwe jest zastosowanie naklejek z paskami lub wprowadzenie innych rozwiązań.

Do Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody wpłynęła skarga na temat ekranów przy ulicy Krakowskiej, ale Joanna Przybylska zauważa, że z uwagi na brak odpowiednich regulacji prawnych niewiele można w tej sprawie zrobić. - Niestety, w Polsce sporo tego typu problemów jest jeszcze nieunormowanych. Parę lat temu nikt przecież jeszcze nie słyszał o ekranach akustycznych - mówi.