Przyjechali z Londynu, wystąpili w Kielcach. Zobacz

Kielczanka opowiadała o sobie, że jest absolwentką Wydziału Budownictwa Lądowego Politechniki Świętokrzyskiej, potem wyemigrowała z dwoma synami do Anglii.

- Tam mogłam oddać się swojej największej pasji, pisaniu poezji - cieszyła się. - Wydałam siedem tomików poezji, którą prezentuję w różnych miejscach w Wielkiej Brytanii i Polsce, a jakiś czas temu stworzyłam duet artystyczny z Londyńczykiem Brianem Lexusem. Razem komponujemy, śpiewamy i występujemy. Brian od razu ujął przybyłych urokiem osobistym, serdecznością, a przede wszystkim wykonaniem przepięknym głosem światowych przebojów Johna Lennona, Elvisa Presleya, Steva Wondera i innych znanych wykonawców. Piosenkarz, który jako dziecko występował w Covent Garden Opera potrafił stworzyć niezwykle ciepły klimat.

Podczas śpiewania utworów „Imagine”, o świecie bez wojen i podziałów, „Christmas Time” czy „Hallelujah” z oczu przybyłych popłynęły łzy. Miała je także sprawczyni całego przedsięwzięcia, dziennikarka Dorota Juchnowska, która zaprosiła artystów do Kielc. Wzruszona była też Bogusława Matachowska z Klubu nad Silnicą, kiedy dziękowała za piękny występ dla mieszkańców.

Bohaterka spotkania Marzena Kasprowicz dziękowała z kolei w napisanych przez siebie wierszach wszystkim matkom za ich trud i czułość, wspominała przyjaciół, którzy już odeszli, a przede wszystkim wychwalała w swoich wierszach potęgę miłości.

- To miłość jest w naszym życiu najważniejsza, ona decyduje o tym czy czujemy się szczęśliwi czy też nie - podkreślała poetka. - Miłości można szukać bardzo długo, możemy przeżywać różne rozczarowania i potknięcia ale w końcu da się każdemu znaleźć. - Zależało nam na tym, aby nasz program odciągnął publiczność od codziennych trosk, wywołał uśmiech na twarzy i myślę, że udało nam się to osiągnąć -podsumował Brian. - Thank you everybody, you are wonderful. - Korzenie są bardzo ważne, dlatego będę wracać do Kielc - dodała Marzena Kasprowicz.