- 77 lat temu w komorach gazowych Niemcy unicestwili ponad 20 tysięcy ludzkich istnień, czyli jedną trzecią mieszkańców naszego miasta. O tych wydarzeniach należy pamiętać, chociażby z jednego powodu – ci ludzie budowali to miasto, tworzyli je i jego historię. Kielce zostały zbudowane na ich prochach. Gdyby zostało zamordowanych wiele tysięcy etnicznych Polaków – katolików to byśmy nie pamiętali? Musimy. Niestety, ale to, co zdarzyło się raz, może się zdarzyć ponownie. Powinniśmy uważać na to wszystko, co je może zapowiadać – czyli ksenofobię, nacjonalizm oraz wykluczanie innych – mówił Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia imienia Jana Karskiego w Kielcach.
Goście z Izraela
W upamiętnieniu tragedii kieleckich Żydów wzięli udział przedstawiciele młodzieży z Jerozolimy, którzy zmówili modlitwę za zmarłych oraz zaśpiewali hymn Izraela.
- Jesteśmy wdzięczni za to, że możemy wziąć udział uroczystościach, które wspominają życie i jego zagładę w Polsce. Nasza młodzież chce się uczyć o dziejach ludności żydowskiej. Uważam, że to co robicie, ta praca, którą wykonujecie jest wspaniała i jest dla naszych relacji bardzo ważna – mówiła opiekunka młodzieży Schlomit Oren. Symbolicznym gestem było podanie sobie dłoni przez Polaków i Żydów uczestniczących w uroczystościach 77. rocznicy zagłady kieleckiego getta.
Tragiczną historię przypomniał Andrzej Białek.
- Wszystko rozpoczęło się 19 sierpnia 1942 roku. Na rampę kolejową przy ulicy Żelaznej podstawiony został skład towarowy, który liczył około 70 wagonów – mówił przedstawiciel Stowarzyszenia imienia Jana Karskiego w Kielcach.
20 tysięcy w kilka dni
Akcję wysiedleńczą rozpoczęto w nocy 20 sierpnia. Kierowali nią Niemcy, ale brali w niej również udział Ukraińcy oraz policja żydowska. Żydom dano 30 minut na spakowanie się. Następnie podzielono ich na trzy grupy: zdolnych do transportu, chorych, starych i niepełnosprawnych oraz gotowych do pracy w Kielcach. Osoby z drugiej grupy rozstrzeliwano na miejscu. Tego samego dnia wyruszył do niemieckiego obozu zagłady w Treblince pierwszy transport, który liczył około 6 tysięcy Żydów
22 sierpnia 1942 roku, po powrocie pustego składu, kontynuowano wysiedlenie z tak zwanego małego getta. Tego dnia rozstrzelano około 500 Żydów, a kolejnych kilka tysięcy wywieziono do Treblinki. 23 sierpnia zamordowano starców oraz pacjentów szpitala żydowskiego. Następnego dnia wyjechał z Kielc ostatni, liczący 7-8 tysięcy, transport Żydów.
Uroczystościom towarzyszył koncert Macieja Stachurskiego, a jego zakończeniu złożenie kwiatów oraz zniczy pod pomnikiem „Menory” przy Alei IX Wieków Kielc. Organizatorem uroczystości w Kielcach było Stowarzyszenie imienia Jana Karskiego.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?