21 lutego 2009 roku na turniej, zorganizowany w hali jednego z kieleckich liceów przez stowarzyszenie kibiców Korony Kielce wdarła się grupa około stu pseudokibiców Legii Warszawa, Zagłębia Sosnowiec, Pogoni Siedlce, Orląt Łuków i Olimpii Elbląg. Z ustaleń prokuratury wynika, że podjechali przed halę samochodami, wtargnęli do środka, rozpylili gaśnice, a później bili na oślep. W efekcie kielczanie stracili 6 flag, a jeden z nich został ranny. O udział w rozboju prokuratura oskarżyła 13 mężczyzn w wieku od 20 do 33 lat. Proces ośmiu z nich toczy się przed Sądem Rejonowym w Kielcach, pozostali będą sądzeni osobno.
W piątek zeznawali trzej świadkowie: policjant oraz dwóch mężczyzn, którzy brali udział w zadymie. Obaj zgodnie odmówili składania zeznań. Wobec tego sąd odczytał zeznania, jakie już składali w tej sprawie. Świadkowie wycofywali się z części zeznań. - Nie widziałem odpalonej gaśnicy, białego proszku, odpalonej flary, nikogo nie kopałem. Mój udział polegał tylko na tym, że wbiegłem do budynku i zaraz wybiegłem. Nie rozpoznałem oskarżonego, bo go nie znam. Z emocji musiałem się pomylić - wyjaśniał świadek. Na dalsze pytania nie chciał odpowiadać.
Drugi mężczyzna też cofał złożone zeznania. - Protokół podpisałem, nie zgłaszałem zastrzeżeń, bo byłem wystraszony - powiedział i odmówił odpowiedzi na inne pytania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?